Pewnie większość z Was umilała sobie czas na nudnej lekcji bazgraniem w zeszycie. Jedni myśląc o niebieskich migdałach tworzą kółka i kreski, drudzy, bardziej uzdolnieni, rozwijają swój talent rysowniczy, a inni, zorganizowani, grają w kropki lub piłkarzyki. są też tacy, którzy kartkę w kratkę potrafią wykorzystać do ćwiczenia umysłu. Tripline umożliwia spełnienie się własnie takim osobom.  Zasada tej łamigłówki jest niezwykle prosta - należy tak poprowadzić linię przez wszystkie symbole, aby pogrupować je po trzy. Dopiero po zaznaczeniu trzech, można zabierać się za kolejne. Z początku, aby nie zrażać gracza, sprawa wydaje się dziecinnie prosta, ale schody zaczynają się po 21 planszy. Wtedy kwadraciki, trójkąty czy krzyże nie są pogrupowane i trzeba kombinować rysując linię między nimi, żeby cokolwiek zdziałać.  Tripline nie jest może grą logiczną z najwyższej półki, ale pozwala się rozerwać w chwilach, gdy układanie ikon na pulpicie i porządkowanie plików muzycznych staje się nudne. Ba! Można ją wykorzystać nawet na nudnych lekcjach/wykładach pod warunkiem posiadania laptopa. Przynajmniej warto spróbować.