Któż z nas jako dziecko nie marzył, lub wciąż nie marzy o tym, żeby zasiąść za kierownicą potężnego przegubowca i zobaczyć jak to jest być kierowcą autobusu miejskiego? Za sprawą Virtual Bus można przynajmniej po części zrealizować swoją fantazję.

 Po uruchomieniu gry naszym oczom ukazuje się przejrzyste menu, w którym wybieramy interesujący nas autobus, trasę, ustalamy parametry przejazdu i zapoznajemy się z klawiszologią. Możemy również poczytać parę słów o autorach, a także przeczytać licencję. Dlaczego jest ona w języku angielskim? Dobre pytanie, które warto zadać autorom. Prawdopodobnie prace nad grą pochłaniają na tyle dużo czasu, że drobnostkami postanowiono się nie zajmować. Wróćmy jednak do gry. Virtual Bus jest symulatorem, stąd należy zapomnieć o zabawie przy użyciu zaledwie kilku klawiszy. Mnogość parametrów za które odpowiadamy powinna zadowolić każdego wybrednego kierowcę. Odpowiadamy nie tylko za kierowanie, otwieranie drzwi i zmianę biegów, ale również za takie cuda techniki, jak przyklęk, czy informacje pokazywane na wyświetlaczach.

 Gdy już uporamy się z wyborem ustawień, zaczynamy właściwą rozgrywkę. Domyślnie prowadzimy pojazd z fotela kierowcy, jednak wybredni mogą skorzystać z kilku innych wariantów widoków. Naszym zadaniem jest prowadzenie autobusu miejskiego po ściśle określonej trasie. Jej przebieg, a właściwie kierunek w którym musimy się przemieszczać, ilustruje strzałka znajdująca się w górnej części ekranu. Podjeżdżając na kolejne przystanki pilnujemy aby zatrzymać pojazd nie dalej niż 7 metrów od przystankowego znaku, gdyż tylko wtedy pasażerowie zechcą wsiąść lub wysiąść z naszej maszyny. Dbamy o to, aby na kolejne przystanki podjeżdżać zgodnie z rozkładem jazdy, a także aby przypadkowo nie zatrzasnąć drzwi przed nosem któregoś z naszych drogich klientów. Ilość pasażerów chcących wejść lub wyjść z autobusu ilustrują liczby w lewym dolnym rogu ekranu.

 Audiowizualnie gra prezentuje się przeciętnie. Jednak projekt Virtual Bus obserwuję od kilku lat i powoli staje się on coraz lepszy, nie tylko grywalnościowo, ale również właśnie pod względem technicznym. Dla prawdziwych fanów komunikacji miejskiej z pewnością oprawa nie ma największego znaczenia, tylko żywotność tytułu. Każda trasa i każdy pojazd mają swoje smaczki, które warto odkryć. W obecnej fazie projektu wprowadzono m.in. system sygnalizacji świetlnej, co również dodaje grze malutki plusik. Dodatkowe trasy i autobusy możemy pobrać bezpośrednio ze strony producenta.

 Jak każdy symulator, Virtual Bus kierowany jest do ściśle określonej publiki. Fani komunikacji autobusowej z pewnością docenią i polubią ten produkt. Mam nadzieję, że projekt będzie się nadal rozwijał i oby dynamiczniej. Jeśli lubisz symulatory, warto zagrać.