Dziś oficjalne do sprzedaży trafiła casualowa gra Astoslugs produkcji grupy Bit Barons. Jak pisałem w poprzednim newsie, pomysł, w porównaniu z setkami innych casuali jest całkiem świeży, a to już powód, żeby sprawdzić co sobą reprezentuje.

Gra składa się z kilkudziesięciu etapów, w których należy dane figury wpasować w puste "slugballe", żeby wypełnić całą planszę. Nie zawsze jest to łatwe zadanie, ale przynajmniej nie trzeba się martwić upływającym czasem czy fruwającymi bonusami. Tutaj stawia się na myślenie. Koniecznie muszę nadmienić, że Astroslugs ma polską wersję językową, co jest ewenementem na skalę światową. Niezależne gry komercyjne skupiają się zwykle na bardziej popularnych językach w rodzaju: tajski, suahili czy baskijski, a tu proszę, taka niespodzianka!

Poza zbyt długim czekaniem na wczytanie mapki głównej lub etapu, nie zauważyłem irytujących elementów. Minusem jest długość trwania wersji demo - tylko 30 minut, ale wystarcza to, żeby zapoznać się z tematem gry i ewentualnie wydać 10 euro.