Don Mattrick nie jest już szefem Zyngi
Cóż, to nie trwało długo.
Były szef Xboxa odszedł z Microsoftu w połowie 2013 roku po licznych kontrowersjach wokół modelu biznesowego nowej konsoli. Stanął wówczas na czele firmy Zynga, której niezbyt chlubne osiągnięcia sprowadzały się do kilku uzależaniających pseudogier (FarmVille, CityVille, Mafia Wars) i popularyzacji modelu pay-2-win.
Jego rządy nie trwały długo, bo Don Mattrick – po niecałych dwóch latach – odchodzi z Zyngi, żeby zająć się nowymi, bliżej niesprecyzowanymi projektami. Stery w firmie przejmie jej były szef, Mark Pincus.
Co zrobił przez 21 miesięcy Mattrick? Kupił firmę NaturalMotion, którą możecie kojarzyć z ciekawego Clumsy Ninja i CSR Racing – w sumie obie produkcje pobrano ponad 160 milionów razy. Sprawił też, że przychody z mobile wzrosły z 27% do 60%. Poza tym jednak, Zynga radzi sobie raczej średnio, a zeszłoroczna fala zwolnień objęła 15% pracowników.
Informacje dodatkowe: