W jednym sądzie Apple walczy z Samsungiem, w drugim EA zetrze się z Zyngą. Poszło oczywiście o kopiowanie cudzych pomysłów.

Elektronicy wydali rok temu The Sims Social – facebookową produkcję free-to-play, pozwalającą na zabawę Simami w oknie przeglądarki, wspólnie ze znajomymi. Natomiast jakiś tydzień temu zadebiutowało The Ville od Zyngi: w zasadzie wierny klon The Sims Social, co widać wyraźnie już na pierwszy rzut oka. Styl graficzny, mechanika rozgrywki, a nawet takie szczegóły jak kąt ustawienia kamery są w obu produkcjach niemal identyczne.

EA twierdzi, że to jawny plagiat. "Skopiowano tak dużo, że dla postronnego obserwatora obie pozycje są niemal nie do rozróżnienia" – czytamy w skardze.

Zdaniem Zyngi, The Ville bazuje przede wszystkim na poprzednich grach studia (FarmVille, CityVille, CastleVille) i twórczo je rozwija. A jeśli już mowa o kopiowaniu pomysłów, to pierwsze było EA, które przy tworzeniu SimCity Social czerpało pełnymi garściami z CityVille.

Co sądzicie o całej sprawie? Czy Zynga rzeczywiście jest winna, czy EA szuka po prostu haka na konkurencję?