Zwykle nie opisujemy gier z FB, ale dla Fruit Ninja warto zrobić wyjątek. (I nie, wcale nie dlatego, że to jedna z moich ulubionych produkcji ;).

Podobnie jak w iOS-owym oryginale, musisz przecinać owoce, ze szczególną uwagą traktując banany, które dodają różne bonusy. Zamiast palca, rolę ostrza pełni mysz, co z początku wydaje się strasznie niewygodnie, ale wystarczy kilka minut, żeby przekonać się do takiego sposobu sterowania. Celem zabawy jest zdobycie w ciągu 60 sekund jak największej liczby punktów.

Facebookowa wersja Fruit Ninja posiada ciekawą nowość, która nie pozwala oderwać się od ekranu. Za wykonanie określonych zadań (np. ścięcia pięciu arbuzów pod rząd) dostajemy punkty, które możemy następnie wydać m. in. na bonusy ułatwiające wykręcenie kilku punktów więcej. Szkoda, że wystarczy trochę prawdziwej gotówki, by punkty te po prostu sobie kupić, ale jak ktoś lubi psuć sobie zabawę, to już jego sprawa.

Polecamy!

Kliknij, aby zagrać.