King skopiował inną grę i teraz przeprasza
King – twórcy Candy Crush Saga – to gigantyczna firma, ale do tej pory udawało się jej pozostawać w cieniu. Jednak w ostatnich dniach na jaw wyszły działania korporacji, które najłagodniej można by uznać za "kontrowersyjne".
Po pierwsze, King pozwał do sądu twórców produkcji The Banner Saga za – uwaga, uwaga – użycie słowa "saga" w tytule gry. Ma ono bowiem budzić skojarzenia z Candy Crush Sagą i wprowadzać w błąd potencjalnego odbiorcę. Jaki iloraz inteligencji musiałby mieć taki odbiorca, żeby pomylić układanie cukierków z poważnym RPG w nordyckich klimatach, tego już nie zdradzono.
Jeszcze więcej smrodku unosi się z drugiej sprawy. Zewnętrzne studio stworzyło dla Kinga kilka lat temu produkcję Pac-Avoid, która okazała się bezczelnym klonem innej gry – Scamperghost. Po ujawnieniu kradzieży (bo inaczej tego nazwać nie można), King przeprosił ("to wyjątek od reguły") i usunął tytuł ze swoich serwerów. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że w dyskusji głos zabrali twórcy Pac-Avoida, którzy twierdzą, iż szefostwo Kinga od początku wiedziało, że gra to klon i przez pięć lat nic z tym faktem nie zrobiło.
Cała historia jest jeszcze bardziej skomplikowana, ale oszczędzę wam szczegółów, zwłaszcza że nie świadczą one na korzyść twórców Candy Crush. Szkoda tylko, że firma, która zarabia miliardy dolarów, musi uciekać się do hipokryzji, wyzysku i niedopowiedzeń...
Informacje dodatkowe: