Po 10 latach w Blizzardzie, Jay Wilson postanowił opuścić nie tylko studio, ale i całą branżę. Powróci do tego, co sprawia mu największą frajdę – pisania.

Wilson zasłynął przede wszystkim jako reżyser Diablo III – na tym stanowisku pozostawał przez siedem lat. Później pracował m.in. przy World of Warcraft: Warlords of Draenor.

Można się spierać, czy był dobry w swojej roli, bo obie gry dość głośno (i często słusznie) krytykowano. Z drugiej strony, Wilson zwykle podejmował się zadań niewykonalnych, a i tak wychodził z tych wyzwań obronną ręką.

– Jestem dumny z Diablo III i pomimo naszych różnic, będę tęsknić za społecznością, która się wokół niego uformowała – napisał w 2013 roku w pożegnalnym poście na Battle.necie, który możecie przeczytać tutaj.