28 lipca zadebiutował Nintendo 3DS XL – większy odpowiednik tradycyjnego 3DS-a. W premierowy weekend Japończycy kupili 193 tys. sztuk tego urządzenia. Ile rozeszło się w Europie? Jeszcze nie wiadomo.

To całkiem niezły wynik, bo wydany w 2009 r. Nintendo DSi XL zdołał w podobnym okresie przyciągnąć zaledwie 100 tys. nabywców. Być może nowa konsolka poprawi ciut niewesołą sytuację finansową Nintendo: w ostatnim roku fiskalnym korporacja straciła ponad 1,5 mld zł.

3DS XL ma niemal dwukrotnie większe ekrany niż jego poprzednik, znacznie większą baterię i jest sprzedawany z 4 GB kartą SD. U nas zapewne wielkiej kariery nie zrobi, ale jeśli masz wolne 200 dolarów do wydania, to na pewno całkiem rozsądny zakup.