Prostota
Grywalność
Nic innowacyjnego
INFORMACJE
Gatunek: Strzelanki
Licencja: freeware
Data wydania: 2007
Pobrań: 818
Producent: Freegamepick
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Absolute Survival
OCEŃ
Ileż to mieliśmy tytułów, gdzie samotnie odpieraliśmy ataki wroga przy użyciu wszystkich dostępnych środków? Na pewno sporo. Pomyślałem jednak, że przyda się trochę świeżości, więc dzisiaj dodam kolejną ciekawą młóckę. Siadamy wygodnie na fotelach. Przed wami Absolute Survival.
Nieokreślona planeta w kosmosie. Jedyna jasna rzecz jest tylko jedna. Zamieszkują ją ohydni obcy. Nasz rambo(jak się pewnie domyślacie) musi przeżyć, zarzynając wszystko co się rusza. Przygoda podzielona jest na kolejne levele, w których będziemy musieli wykazać się nie lada zręcznością. Pomóc nam w tym mają wszelkiego rodzaju karabiny maszynowe, strzelby oraz inne śmiercionośne zabaweczki. Potworów jest cała masa. Jedne są małe, ale zwinne i szybkie, drugie wielkie i wytrzymałe. Niestety, ich inteligencja pozostawia dużo do życzenia. Zamiast otoczyć komandosa, albo zajść go od tyłu, łażą za nim bez celu. Przez to zabawa jest dosyć prosta. Podział na etapy niweluje częściowo ten problem. Na każdym z nich mamy do czynienia z innym bonusem. To wszystko po to, aby od 10 poziomu w pełni poczuć magię gry. A ją tworzy też po części oprawa audiowizualna. Grafika utrzymana jest w „brudnych” barwach. Do tego dochodzą hektolitry krwi wylane na polu walki. Przeciwnicy również przestawieni są w realistyczny sposób. Kiedy do pokonania wystarczy już tylko jeden nabój, zwalniają, a po śmierci padają bezwładnie na ziemię. Muzyka także trzyma fason. Ciekawe utwory oddają myśl przewodnią tej produkcji, czyli totalną rozwałkę. Dźwięki są jeszcze lepsze. Kiedy monstra oblezą naszego herosa, zaczynają go gryźć. Ten odgłos potrafi zjeżyć skórę na włosach. Równie dobrze sprawa prezentuję się przy wszelkiego rodzaju wystrzałach oraz wybuchach.
Absolute Survival to bardzo dobra gra. Fakt, brakuje to polotu i innowacji, ale wielu z was pewnie zatęskniło do czasów, gdzie takie tytuły świeciły sukcesy. To już nie wróci i nawet najlepsze tego typu produkcję będą co najwyżej średnimi pozycjami. Tak dzieję się tez w przypadku AS. Zapewniam jednak, iż na nudę nie będziecie narzekać.
Nieokreślona planeta w kosmosie. Jedyna jasna rzecz jest tylko jedna. Zamieszkują ją ohydni obcy. Nasz rambo(jak się pewnie domyślacie) musi przeżyć, zarzynając wszystko co się rusza. Przygoda podzielona jest na kolejne levele, w których będziemy musieli wykazać się nie lada zręcznością. Pomóc nam w tym mają wszelkiego rodzaju karabiny maszynowe, strzelby oraz inne śmiercionośne zabaweczki. Potworów jest cała masa. Jedne są małe, ale zwinne i szybkie, drugie wielkie i wytrzymałe. Niestety, ich inteligencja pozostawia dużo do życzenia. Zamiast otoczyć komandosa, albo zajść go od tyłu, łażą za nim bez celu. Przez to zabawa jest dosyć prosta. Podział na etapy niweluje częściowo ten problem. Na każdym z nich mamy do czynienia z innym bonusem. To wszystko po to, aby od 10 poziomu w pełni poczuć magię gry. A ją tworzy też po części oprawa audiowizualna. Grafika utrzymana jest w „brudnych” barwach. Do tego dochodzą hektolitry krwi wylane na polu walki. Przeciwnicy również przestawieni są w realistyczny sposób. Kiedy do pokonania wystarczy już tylko jeden nabój, zwalniają, a po śmierci padają bezwładnie na ziemię. Muzyka także trzyma fason. Ciekawe utwory oddają myśl przewodnią tej produkcji, czyli totalną rozwałkę. Dźwięki są jeszcze lepsze. Kiedy monstra oblezą naszego herosa, zaczynają go gryźć. Ten odgłos potrafi zjeżyć skórę na włosach. Równie dobrze sprawa prezentuję się przy wszelkiego rodzaju wystrzałach oraz wybuchach.
Absolute Survival to bardzo dobra gra. Fakt, brakuje to polotu i innowacji, ale wielu z was pewnie zatęskniło do czasów, gdzie takie tytuły świeciły sukcesy. To już nie wróci i nawet najlepsze tego typu produkcję będą co najwyżej średnimi pozycjami. Tak dzieję się tez w przypadku AS. Zapewniam jednak, iż na nudę nie będziecie narzekać.
KOMENTARZE
Gość
+1
2008-07-07 11:16:51
E tam lepszy Crimsonland ;)
(1) Poprzednia 1 2