Procesor 300 MHz, 64 MB RAM, DirectX 7
Rekordy online
Alchemist Wizard
Kult Harryego Pottera i wszystkiego, co niemugolskie opętał cały świat. Alchemist Wizard starał się wyjść naprzeciw oczekiwaniom młodych graczy. Co z tego wyszło - czytajcie niżej. W grze wcielamy się w czarodzieja (dość wiekowego) i naszym zadaniem jest zebrać określoną ilość run na każdym poziomie, aby go zakończyć. Plansze są bardzo rozbudowane (aż ZA bardzo), a po nich krążą przeciwnicy, aby nam utrudnić zabawę. Spotykamy zombiaki, szkielety czy inne kreatury. Nasz czarodziej oczywiście nie jest bezbronny. Na początku dostępne mamy tylko ogniste kule, których ładunki są ograniczone. Podczas wędrówki napotykamy na kotły. W nich możemy przygotowywać nowe czary (jak wściekłość, zamrożenie, tarcza, wiązki błyskawic czy leczenie) ze zdobytych składników (żaby, ważki, itp.). Grafika jest przejrzysta, lecz niestety animacja postaci jest wręcz fatalna! Bohater podczas skoku nie ugina w ogóle nóg, a to tylko jeden przykład. Muzyka jest na dobrym poziomie, czego nie można powiedzieć o dźwięku. Tego w niektórych momentach najzwyczajniej brak. Zabawa jest w sumie dość niezła, gdyby nie ten okropny design poziomów! W wersję niezarejestrowaną możemy grać przez godzinę. Tylko dla fanów gatunku!
1