Dawno, dawno temu, starożytne plemię mrówek egipskich wraz ze swoim Monomorium pharaonis czciły swoje bóstwa na szczycie wielkiej piramidy. Pewnego dnia o prawo do przesiadywnia w miejscu najbliżej Słońca upomniały się pająki i wykorzystując atak z zaskoczenia, zrzuciły mrówki na ziemię. Te, znane ze swej waleczności, postanawiają odzyskać należne im miejsce. Tak mniej więcej przedstawia się fabuła najnowszej gry rosyjskiego producenta Red System, znanego m.in. z recenzowanej wcześniej Granny and Snowmen - hardcore'owej strzelanki. Tym razem nie jest inaczej. Jako dowodzący oddziałem mrówek, musisz odzyskać dominację na piramidzie. Aby tego dokonać, należy przejść szereg misji, zabijając po drodze wszystko co stanie na drodze. Co cztery wykonane zadania armia powiększa się o jedną uratowaną mrówkę, zwiększając siłę ognia. Mrówcza drużyna składa się z królowej i żołnierzy. Ta pierwsza jest mózgiem całej operacji - tam gdzie ona, tam wszyscy. Nie korzysta z konwencjonalnej broni, ale potrafi rzucać czary, takie jak plaga lub trzęsienie ziemi. Zołnierze używają bardziej "normalnych" metod walki, ale zamiast karabinów, dzierżą w odnóżach "różdżki" żywiołów. Wroga mogą traktować m.in. lodem, ogniem, trucizną, wiatrem. Nie od razu jednak wszystkie są dostępne. Można je kupować i ulepszać wydając złoto zdobyte podczas misji. A dopiero ich umiejętne dobranie zagwarantuje sukces. Bowiem inaczej należy walczyć przeciwko chmarom ważek, a inaczej z potężnymi żukami strzelającymi kwasem. Dlatego część plansz będziecie powtarzali szukając odpowiedniej taktyki, ale w moim przypadku ani trochę nie spowodowało to znużenia i spadku grywalności. Co więcej, każdy etap posiada trzy cele dodatkowe (np. zdobycie pewnej liczby gwiazdek lub kretów), których wypełnienie skutkuje bonusowym etapem - szukaniem par kart z wizerunkami mrówek. Nic trudnego, więc w łatwy sposób można zdobyć złoto do wyposażenia armii.  Graficznie Ancient Ants Adventure prezentuje się znakomicie. Przyjemne dla oka obrazki i animacja to raczej ewenement wśród gier udostępnionych za darmo i tworzonych w Game Makerze. Różnorodność przeciwników, śliczne kaktusy i kolorowe krajobrazy - to się po prostu chce oglądać. Równieź muzyka, o ile nie słucha się jej godzinami, bardzo dobrze wpasowuje się w klimat starożytnego Egiptu. Zaręczam, że ponad dwadzieścia plansz zapewni fanom strategii i strzelanek kilka godzin zakomitej zabawy.