Pewnie wielu z was często nie miała co robić podczas wolnych chwil w pracy, przerw w szkole, czy też nie miała w co pograć z większą ilością kolegów. To właśnie dla tych wszystkich osób istnieje na szczęście Atanks. Gra, w której możliwość rozrywki jednocześnie przy jednym komputerze ma, aż dziesięciu graczy.  Produkt ten jest niczym innym jak kolejnym klonem słynnej gry „Czołgi”, w którą grał chyba każdy z nas, jednak dla tych, którzy jeszcze do tej pory nie mieli styczności z tego rodzajem gier, kilka słów wyjaśnienia. Nasze zadanie polega na zniszczeniu wszystkich przeciwników znajdujących się na planszy. Czołgiem, którym dysponujemy, nie możemy się poruszać, a tylko obracać lufą i zwiększać lub zmniejszać siłę z jaką wystrzelony ma zostać pocisk. I tu również powstaje poważny problem, ponieważ do wszystkich ustawień musimy wliczyć grawitację oraz siłę wiatru, która zmienia się co kolejkę. To chyba już wszystko na temat rozgrywki.  Atanks na pierwszy rzut oka może odstraszać grafiką, ale to nie na niej bazują tego rodzaju gry i to nie jej poświęcili całą swoją uwagę autorzy. Niestety można przypuszczać, że w ogóle się nią nie zainteresowali. Jednak pomimo tego, że nie prezentuje się najlepiej to wciąż pozostaje taka, jaka powinna być – czytelna i przejrzysta.  Na naszą uwagę zasługuje ilość dostępnego uzbrojenia, którego naprawdę jest dość sporo. Począwszy od rakiet, tarcz, ulepszeń czołgu a skończywszy na bombach atomowych czy też Armagedonie.  Sięgając do czasów mojej młodości, wielką popularnością cieszyły się Wormsy i gry im podobne. Dlatego zapewne Atanks pomimo swych wad spodoba się wielu graczom.