Dawno, dawno temu w VG pojawiła się recenzja Pontifex. Bridge Construction Set to kontynuacja tamtej gry. Zmiany zastosowane w grze w porównaniu z Pontifexem są kolosalne.  Po uruchomieniu gry i wybraniu nowej gry pojawia się wybór „kampanii”, każdej o odmiennym poziomie trudności. Na początku radzę wybrać poziom Easy. Już przy pierwszym moście widać jak bardzo zmienił się realizm rozgrywki. Już nie wystarczy zbudować kładki i patrzeć jak się śmiesznie gnie pod ciężarem pociągu. Zanim zaczniemy budować most należy dokładnie przemyśleć jak ma wyglądać i jakich materiałów użyć. Do wyboru mamy 6 różnych wyrobów, każdy o innej cenie, wytrzymałości i celu, do jakiego został stworzony. Kiedy przejdziemy poziom Easy rozpoczynają się schody. Kolejne poziomy (oprócz kilku pierwszych mostów z Medium) to „rzeźnia”. Gdyby nie mój kolega nie uwierzyłbym, że tak ogromne mosty bez żadnych podparć od dołu można wybudować. Jeśli uda się Wam zbudować mosty w Bridge Packu Extra możecie uznać siebie za nadludzko inteligentnych. Taka jest prawda, autorzy totalnie zawyżyli poziom trudności, więc jeśli macie problemy (nawet małe) z poprzednimi częściami serii to stanowczo odradzam zakup tejże gry. Graficy spisali się fantastycznie. Oprócz pociągów w testach uczestniczą również samochody (warto zauważyć, że każdy pociąg ma inną wagę, co trzeba uwzględnić przy budowie mostu). Oglądając nasze dzieło możemy zmieniać ustawienie słońca, co wpływa na oświetlenie powierzchni, a co najważniejsze, mostu. Dźwięki zostały zapożyczone z poprzednich części i nie brzmią zbyt realistycznie, aczkolwiek nie przeszkadzają w miłej rozgrywce.  Podsumowując: Bridge Construction Set to świetna gra. Nie znalazłem w niej żadnych bugów i niedociągnięć. Więc jeśli szukasz gry, w której możesz porządnie wysilić szare komórki, a większość produkcji tego typu nie sprawiały Ci żadnej trudności, to Bridge Construction Set jest grą (wyzwaniem) w sam raz dla Ciebie.