oprawa
bardzo przyjemna
liczne uproszczenia
INFORMACJE
Gatunek: Symulatory
Licencja: shareware
Data wydania: 2007
Pobrań: 37172
Producent: SCS Software
Wymagania sprzętowe:
Brak danych
Brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język:
INNE Z TEMATU
Bus Driver
OCEŃ
MPK Poznań (czyli komunikacja miejska w Poznaniu) – zmora, na którą jestem skazany niemal codziennie. Wulgarni, nieuprzejmi, a na dodatek jeżdżący całkowicie wg jakiegoś własnego rozkładu kierowcy. Chyba czas odwrócić role, dzięki produkcji SCS Software (grę można zakupić w wersji pudełkowej, wydanej i spolonizowanej przez TopWare!).
Bus Driver nie jest rasowym symulatorem, gdyż wszystko jest tu bardzo uproszczone, ale raczej udaje, że nim jest, dlatego przyjmijmy, że się nabrałem. :) Autorzy przygotowali do naszej dyspozycji 30 misji (niestety trasy – albo ich fragmenty – bardzo często się powtarzają) o rosnącym poziomie trudności i 12 autentycznych autobusów (brak dobrze nam znanych autobusów przegubowych!). Zadania są do siebie podobne – zwykle chodzi po prostu o to, aby bezpiecznie przewieźć pasażerów (wyjątkiem są 2 misje, w których przewozimy więźniów nie bacząc na przepisy drogowe). Jedyne na co musimy uważać to punktualność (czas jest bardzo wyśrubowany, ale nie stanowi większego problemu, bo można się spóźnić), kolizje, gwałtowne hamowanie, światła i kierunkowskaz – łatwo zarobić punkty karne i podpaść pasażerom. Zabrakło mi tu wiele elementów, które uczyniłyby z gry prawdziwy symulator, jak np. znaków drogowych, do których trzeba by się było ustosunkowywać. Same misje raczej pomysłowością nie zachwycają, przydałyby się urozmaicenia w stylu niespodziewanej awarii pojazdu itp. (o modelu uszkodzeń zapomnijcie). Można więc śmiało powiedzieć, że Bus Driver przedstawia po prostu kolejny, szary dzień z życia kierowcy autobusu (szkoda także, że tymi autobusami jeździ stosunkowo niewielu pasażerów, rzadko kiedy ktoś musi stać). Poważnym mankamentem produkcji jest brak widoku zza kierownicy, co skutecznie ogranicza widoczność (w szczególności podczas jazdy piętrusem), ale idzie się do tego przyzwyczaić. Model jazdy jakiś superrealistyczny nie jest, ale czuć wyraźne różnice pomiędzy różnymi autobusami, a i w poślizg podczas zjazdu po oblodzonej, krętej drodze wpaść można. Grafika jak na tak „niewielką” produkcję jest bardzo dobra, można się chyba jedynie przyczepić do zbyt sztucznego wyglądu pojazdów nie będących autobusami i braku detali – takich jak piesi. Na uwagę zasługuje także audio, autobusy podczas otwierania drzwi syczą bardzo znajomo, a muzyka z menu głównego, moim zdaniem, została wręcz dobrana idealnie.
Na zakończenie małe wyjaśnienie. Mimo licznych wad zdecydowałem się wystawić najwyższą ocenę, ponieważ dokładnie tego typu produkcji mi brakuje na rynku. Bawić się przy Bus Driver powinniście świetnie, ja po za zakończeniu wszystkich misji postanowiłem śrubować wyniki, bo zabawa raczej nieprędko się znudzi.
Bus Driver nie jest rasowym symulatorem, gdyż wszystko jest tu bardzo uproszczone, ale raczej udaje, że nim jest, dlatego przyjmijmy, że się nabrałem. :) Autorzy przygotowali do naszej dyspozycji 30 misji (niestety trasy – albo ich fragmenty – bardzo często się powtarzają) o rosnącym poziomie trudności i 12 autentycznych autobusów (brak dobrze nam znanych autobusów przegubowych!). Zadania są do siebie podobne – zwykle chodzi po prostu o to, aby bezpiecznie przewieźć pasażerów (wyjątkiem są 2 misje, w których przewozimy więźniów nie bacząc na przepisy drogowe). Jedyne na co musimy uważać to punktualność (czas jest bardzo wyśrubowany, ale nie stanowi większego problemu, bo można się spóźnić), kolizje, gwałtowne hamowanie, światła i kierunkowskaz – łatwo zarobić punkty karne i podpaść pasażerom. Zabrakło mi tu wiele elementów, które uczyniłyby z gry prawdziwy symulator, jak np. znaków drogowych, do których trzeba by się było ustosunkowywać. Same misje raczej pomysłowością nie zachwycają, przydałyby się urozmaicenia w stylu niespodziewanej awarii pojazdu itp. (o modelu uszkodzeń zapomnijcie). Można więc śmiało powiedzieć, że Bus Driver przedstawia po prostu kolejny, szary dzień z życia kierowcy autobusu (szkoda także, że tymi autobusami jeździ stosunkowo niewielu pasażerów, rzadko kiedy ktoś musi stać). Poważnym mankamentem produkcji jest brak widoku zza kierownicy, co skutecznie ogranicza widoczność (w szczególności podczas jazdy piętrusem), ale idzie się do tego przyzwyczaić. Model jazdy jakiś superrealistyczny nie jest, ale czuć wyraźne różnice pomiędzy różnymi autobusami, a i w poślizg podczas zjazdu po oblodzonej, krętej drodze wpaść można. Grafika jak na tak „niewielką” produkcję jest bardzo dobra, można się chyba jedynie przyczepić do zbyt sztucznego wyglądu pojazdów nie będących autobusami i braku detali – takich jak piesi. Na uwagę zasługuje także audio, autobusy podczas otwierania drzwi syczą bardzo znajomo, a muzyka z menu głównego, moim zdaniem, została wręcz dobrana idealnie.
Na zakończenie małe wyjaśnienie. Mimo licznych wad zdecydowałem się wystawić najwyższą ocenę, ponieważ dokładnie tego typu produkcji mi brakuje na rynku. Bawić się przy Bus Driver powinniście świetnie, ja po za zakończeniu wszystkich misji postanowiłem śrubować wyniki, bo zabawa raczej nieprędko się znudzi.
KOMENTARZE
Gość
+0
2007-04-08 14:39:58
Spoko gierka
eeee tam narzekacie, dobrze się steruje (trzeba puścić gaz przy skręcaniu ,to nie NfS :D ) wciąga bardzo , fajnie tak zasuwać autobusem i ludzi podwozić
Gość
+0
2007-04-08 13:38:36
ano chyba w komputerze jest cos takiego jak myszka, co nie ? ostatni komentarz, odpowiedz na zarzuty - gdyby zrobili to jak nalezy, nie potrzeba bylo by "wprawy". podtrzymuje zeznania, byle co. :)
Gość
+0
2007-04-08 12:01:35
nie ma czego zalowac. kamera jest tylko jedna, tak jak na obrazku - nad autobusem, ale przy jakimkolwiek skrecie przesuwa sie na bok pojazdu, tak ze precyzyjne kierowanie jest niemozliwe. nie mowiac juz o tym, ze nie mozna uzyc myszki, zamiast klawiatury. glupia zrecznosciowka, to wszystko.
[że co? Za pomocą myszki?! I owszem, precyzyjne sterowanie jest możliwe - wymaga wprawy - dop. Snake]
Gość
+0
2007-04-08 10:12:02
I żeby to było freeware...