Szkoła to dla wielu młodych ludzi istny koszmar. Sam fakt przebywania w takim budynku, powoduje nie raz u nich zdenerwowanie i chęć ucieczki. Jednak im szybciej i przyjemniej rozpocznie się naukę, tym w dalszych latach będzie ona kojarzona przez nich z czymś normalnym, naturalnym i często nawet przyjemnym. Aby tak się stało, tworzone są zabawy, które razem z edukacją – uczą. Nie inaczej jest z grami, tym samym przedstawiam jeden z takich programów dla najmłodszych, który może pozwoli spojrzeć innym okiem na szkołę.  Childsplay to zestaw czternastu różnych zabaw, w których uczymy się matematyki, uczymy się pisać, ćwiczymy pamięć, a nawet można pograć ot po prostu w billarda, jest w czym wybierać. Trzeba pamiętać, że program przeznaczony jest dla bardzo młodych osóbek, dlatego też pod nich jest on tworzony. Dopasowywanie odgłosów do odpowiednich zwierząt, wciskanie odpowiedniego klawisza na klawiaturze, odpowiadającemu literce, którą widzimy na monitorze, czy też zwykłe puzzle, składające się raptem z kilku części na pewno nie przyciągną nastolatków (no chyba, że ktoś ma poważne braki z dzieciństwa). Wizualnie program prezentuje się bardzo dobrze – jest kolorowo i po prostu sympatycznie. Sama grafika może nie zachwyca (wygląda trochę amatorsko), ale i tak jak na projekt darmowy wypada nieźle. W menu głównym przygrywa przyjemna muzyka, niestety w czasie samych zabaw już jej nie słychać, co bardzo dziwi. Na szczęście nadrabiane jest to sporą ilością przeróżnych dźwięków.  Cieszy fakt, że powstają takie produkcje, że ktoś interesuje się naszymi pociechami i dla nich tworzy właśnie coś takiego. Osobiście ciężko mi stwierdzić, czy prezentowane gry edukacyjne przyciągają i cieszą najmłodszych, bo nie miałem na kim owego programu przetestować. Z odczuć mogę stwierdzić, że 2-7 latek powinien mieć niezłą zabawę, która z pewnością w przyszłości zaprocentuje.