Humor
3 tryby rozgrywki
Dobra dla dzieci
Nie na długie wieczory
INFORMACJE
Gatunek: Zręcznościowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2004
Pobrań: 285
Producent: Sigma Team
Wymagania sprzętowe:
Procesor 400 MHz, pamięć 64 MB, karta graficzna 16 MB
Procesor 400 MHz, pamięć 64 MB, karta graficzna 16 MB
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
TAGI
INNE Z TEMATU
Crazy Lunch
OCEŃ
Crazy Lunch to prosta gra zręcznościowa, od której... nabawimy się cukrzycy. O ile bowiem jej celem jest powstrzymanie biegających po kuchennym stole potworków przed zjedzeniem naszych ciastek, to po pewnym czasie sami nabieramy ochoty, aby polecieć do sklepu i kupić coś słodkiego. Nie wiem, czy to wada czy zaleta, ale na pewno gra się fajnie. Do wyboru mamy tutaj trzy zróżnicowane tryby rozgrywki, które stanowią właściwie osobne mini gry.
Potworki (wyjątkowo sympatyczne, choć jednocześnie trzeba przyznać, że stanowczo zbyt wrzaskliwe) wyskakują z krawędzi ekranu i biegną w stronę jego centrum, gdzie znajduje się nasz talerz z ciasteczkami. Powstrzymać je możemy w zależności od tego, którą gierkę wybraliśmy. W pierwszej wystarczy kliknąć na danego potworka, jednak wbrew pozorom wcale nie jest to takie proste, jak by się mogło wydawać. W drugiej zaś wpisujemy słowo, jakie pojawia się ponad głową potworka. Słowa (oczywiście w języku angielskim) są coraz dłuższe, zaczynając od dwuliterowych, skończywszy zaś na naprawdę długich. Znajomość języka nie jest tu niezbędna, ale niewątpliwie się przydaje.
Trzecia gierka różni się od pozostałych, gdyż jest to po prostu odmiana memory, w której zgadujemy, jaki smakołyk chowa za plecami dany potworek. Trzeba przyznać, że tych smakowitości jest tu naprawdę sporo i wyglądają przepysznie. Mini gra ma trzy poziomy trudności do wyboru, różniące się od siebie wielkością planszy i ilością smakołyków do zapamiętania. Każdy etap ma osobną tabelę wyników, więc możemy swobodnie bić nasze rekordy, lub ścigać się ze znajomymi.
Od razu piszę, że nie jest to rozrywka na długie wieczory. Niemniej na pewno spędzimy przy tej grze kilka fajnych chwil, zwłaszcza w towarzystwie, bo ta gra świetnie się do tego nadaje. Głównym odbiorcą tej gry są jednak przede wszystkim dzieci i dla nich będzie to bardzo ciekawa propozycja, łącząca fajny, pełen dobrego humoru pomysł z atrakcyjną, kolorową oprawą wizualną. Bajeczna grafika stanowi o prawdziwej mocy tej gry, która choć krótka, potrafi dać wiele przyjemności grającym.
Potworki (wyjątkowo sympatyczne, choć jednocześnie trzeba przyznać, że stanowczo zbyt wrzaskliwe) wyskakują z krawędzi ekranu i biegną w stronę jego centrum, gdzie znajduje się nasz talerz z ciasteczkami. Powstrzymać je możemy w zależności od tego, którą gierkę wybraliśmy. W pierwszej wystarczy kliknąć na danego potworka, jednak wbrew pozorom wcale nie jest to takie proste, jak by się mogło wydawać. W drugiej zaś wpisujemy słowo, jakie pojawia się ponad głową potworka. Słowa (oczywiście w języku angielskim) są coraz dłuższe, zaczynając od dwuliterowych, skończywszy zaś na naprawdę długich. Znajomość języka nie jest tu niezbędna, ale niewątpliwie się przydaje.
Trzecia gierka różni się od pozostałych, gdyż jest to po prostu odmiana memory, w której zgadujemy, jaki smakołyk chowa za plecami dany potworek. Trzeba przyznać, że tych smakowitości jest tu naprawdę sporo i wyglądają przepysznie. Mini gra ma trzy poziomy trudności do wyboru, różniące się od siebie wielkością planszy i ilością smakołyków do zapamiętania. Każdy etap ma osobną tabelę wyników, więc możemy swobodnie bić nasze rekordy, lub ścigać się ze znajomymi.
Od razu piszę, że nie jest to rozrywka na długie wieczory. Niemniej na pewno spędzimy przy tej grze kilka fajnych chwil, zwłaszcza w towarzystwie, bo ta gra świetnie się do tego nadaje. Głównym odbiorcą tej gry są jednak przede wszystkim dzieci i dla nich będzie to bardzo ciekawa propozycja, łącząca fajny, pełen dobrego humoru pomysł z atrakcyjną, kolorową oprawą wizualną. Bajeczna grafika stanowi o prawdziwej mocy tej gry, która choć krótka, potrafi dać wiele przyjemności grającym.
KOMENTARZE
Gość
+0
2010-09-11 14:29:49
Od Sigmy Team polecam jedynie serię Shooterów, zwłaszcza nowy AS2: Conscription, który poprawia chyba wszystkie błędy poprzedniczek.
1