Druidzi to jak dobrze wiemy kapłani celtyccy, którzy sprawowali dużą władzę w państwie i opierali swoją “moc” na swoich roślinnych wywarach i lekarstwach. W kulturze nowoczesnej są uznawani za pewnego rodzaju maga, który działa z pomocą przyrody. Zapewne żaden szanujący się historyk nie zadał sobie pytania: czy grali oni w wolnym czasie w piłkę nożną? Kloonigames do historyków zapewne nie należy, więc nie odrzucił od siebie dziwnych hipotez, czego wynikiem jest prezentowana przeze mnie dzisiaj Druid Soccer.

  Cała zabawa polega na pomyśle dwóch druidów grających w piłkę - to zdobędzie dziesięć punktów ten wygra. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, iż zamiast piłki mają oni wielki kwadratowy kamień, a bramki wyglądają jak pojedyncza część Stonehenge. Gracze są silni, nawet bardzo, ale wykopanie takiej masy na kilkanaście metrów nie jest dla nich możliwe. Na szczęście ich makówki są twarde niczym stal, więc używają jej do odbijania głazu. Czy wyrażenie “Stary druid żonglujący wielkim tonowym kamieniem za pomocą swojej siwej głowy” nie wydaje się dziwne? O ile w rzeczywistości takie wydarzenie przebiłoby na, no właśnie, głowę, odkrycie inteligentnej cywilizacji czy hamburgerów, które nie tuczą. Złowrodzy obcy przylatują na Ziemię, a ludzie im odpowiadają: “Poczekajcie, oglądamy tego staruszka! Patrz jak ją wybił! Uuu, Jowisz nieźle oberwał. Mam nadzieję, że nie przylecieliście stamtąd, co?” . Wracając do tematu - oczywiście istnieje tryb dwóch graczy, bez niego Druid Soccer byłoby na ułamek sekundy. Tak, ta gra też ma syndrom, że tak powiem, “krótkiej daty do spożycia”. Całość bawi zaledwie mniej niż dziesięć minut, plus kwadrans grając z kolegą. Brak tu misji, wszystko opiera się na jednym meczu. Staram się zrozumieć, iż są to gry robione przez kilka dni, ale dorzucenie jednej planszy więcej i lekkie przesunięcie terminu nie powinny stanowić aż tak wielkiego problemu.

  Strona graficzna jest bez zarzutu - rysunkowa grafika zawsze była przeze mnie uważana za atut, i w tym przypadku nie zmienię zdania. Muzyka to główny atut - stare, średniowieczne nuty spodobają się zapewne każdemu graczowi, pogłębiają one również klimat całości. Druid Soccer to średnia gra - mimo swoich zalet posiada zbyt wiele wad by mogły być one zignorowane - czas jest jej największym przeciwnikiem. Mimo to potrafi przysporzyć sporo radości, przez co bez skrupułów mogę przyznać jej trójkę.