Odkąd pamiętam, Święta Bożego Narodzenia były dla mnie czasem, na który czekałem przez cały rok. Wszechobecne choinki, kolorowe lampki, a przede wszystkim uśmiechnięci ludzie, w których właśnie podczas tych grudniowych dni odzywa się poczucie, że życie wcale nie musi być smutne i monotonne. Choć nie jestem już dzieckiem, uwielbiam być przesiąknięty magiczną świąteczną atmosferą. Nim na swych saniach przyleci Święty Mikołaj, czytam książki, gram w gry oraz oglądam filmy, dzięki którym mogę poczuć namiastkę tych pięknych dni.

 Maciej Lamberski - nasz rodzimy producent świetnych gier freeware z zespołu Kalafiora stworzył właśnie Grę Świąteczną przez duże G... no i duże Ś. Na początku wita nas intro. Okazuje się, że Elf Elfonsinio wykorzystał płozy sań Świętego Mikołaja do... wystrugania wykałaczek. "Za karę" musi, a właściwie my - gracze musimy, pomóc Mikiemu ubrać wielką bożonarodzeniową choinkę.

 Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że Elf Elfonsinio nie odstaje poziomem od dawniejszych produkcji Kalafiora. Graficznie jest nawet lepiej niż w przypadku Robota Robusia czy Kromki & Chleby. Wszystkie gry Macieja Lamberskiego cechuje inność i oryginalny styl. Tym razem, poza świeżością zaserwowano nam również naprawdę wysokiej jakości grafikę. Cudownie wykonane niebo z opadającymi płatkami śniegu naprawdę potrafi wybudzić w graczu chwilę zadumy. Przyjemnie jest popatrzeć też na niezwykle zabawnych, wyłupiastookich bohaterów.

 Zaskoczył mnie fakt, iż podczas zabawy towarzyszy nam polska kolęda "Przybieżeli do Betlejem". Dobrze jest posłuchać w grze świątecznej czegoś bardziej prawdziwego od plastikowych amerykańskich utworów gwiazdkowych, które bynajmniej kolędami nie są. Jednym, a właściwie czterema słowami - mała rzecz, a cieszy.  Jak przystało na produkcję świąteczną, gra nie jest zbyt trudna. Ubieranie choinki polega na doborze odpowiedniego typu ozdób i strzelaniu nimi z taką mocą, by te trafiły na wyznaczony punkt drzewka. Zabawę utrudnia ograniczony czas oraz przybywające wraz z naszym postępem nowe elementy do wystrzelenia, takie jak bucik czy... wielkanocne jajko. Jeżeli uda nam się uzyskać odpowiednią liczbę punktów, otrzymamy dostęp do specjalnych dodatków. Ciekawostką są również opcje gry. Mamy do wyboru dwa języki gry - polski i angielski. Poza tym możemy ustalić m.in. ilość padającego śniegu, co de facto wpływa na szybkość aplikacji, oraz tryb wyświetlania - okno lub pełny ekran.

 Elf Elfonsinio to gra wprost idealna na święta. Jest nacechowana niezwykle pozytywnie, a zabawa z nią to prawdziwa przyjemność. Mam nadzieję, iż nikt nie będzie miał już wątpliwości, że Polak potrafi. Taka jest prawda i basta!