25 marca 2012 roku. Pół roku temu mieszkańcy niewielkiego rosyjskiego miasteczka przeprowadzili protest przeciwko istniejącej w pobliżu elektrowni atomowej. Ów protest nie wywarł jakiegokolwiek zainteresowania wśród władz. Zaledwie tydzień po wspomnianej pikiecie doszło do tragedii - nastąpił wybuch w elektrowni. Toksyczne opary zanieczyściły wodę i powietrze i już po kilku dniach całe miasto zostało skażone. Doszło do mutacji nowego wirusa, który zamienił mieszkańców w zombie. Tych kilku, którym udało się przetrwać, oczekuje pomocy.

 Extinction 3D jest strzelanką z widokiem „z góry”, bazującą na starym, wypróbowanym pomyśle gry typu „survival”, znanej m.in. z Crimsonland. Ponownie musimy odeprzeć atak zombie. System rozgrywki jest na tyle wykorzystany, że prawdopodobnie gdyby nie kilka smaczków, gra nie zwróciłaby mojej większej uwagi. Co jest jej największą zaletą? Dopracowanie techniczne. Pomijam tu muzykę i dźwięki, które oczywiście są poprawne i klimatyczne. Mam przede wszystkim na myśli dobrą fizykę. Poza chodzeniem i strzelaniem (dostępnych jest kilka rodzajów broni palnej i granaty), możemy użyć samochodu i walczyć w ten sposób z zombie w nieco inny sposób, co zresztą zalecane jest na początku zabawy, gdyż nie dysponujemy od razu bronią palną. Skończmy jednak wątek fizyki. Bardzo dobrze oddano system poruszania się samochodów, jak również ich interakcję z otoczeniem. Latarnie uliczne, czy drzewa, nie są jak z muru i poddają się naporowi naszego pojazdu, co daje grze spory plus.

 W grze dostępna jest tylko jedna mapa, za to ograniczeni jesteśmy na niej tylko swoimi umiejętnościami. Oczywiście należy przetrwać jak najdłużej. Gra jest zdecydowanie godna uwagi wszystkich fanów tego typu strzelanek. Po raz kolejny mamy dowód, że w Game Makerze można przygotować przyzwoitą gierkę małym nakładem czasu.

Sterowanie:
kursory - ruch
spacja - strzelaj (o ile dysponujesz bronią)
Aby wejść do samochodu, napieraj na niego