Wiele dotychczasowych gier korzysta z zaawansowanej sztucznej inteligencji. Niektóre są na tyle dobre, że zaskakują swoim realizmem. Niestety nie mają one szansy na wyróżnienie się w ogólnej całości. A jeśli cała gra opierałaby się właśnie na tym aspekcie rozgrywki? Ktoś już o tym pomyślał i tak właśnie powstała gra Facade. Fabuła tak samo jak AI opiera się na naturalnych sytuacjach. A wygląda ona następująco: zostałeś zaproszony do mieszkania swoich przyjaciół, którzy wzięli ślub. I w tym momencie nie mogę nic o niej napisać, ponieważ ty sam tworzysz ciąg dalszy tej historii. A możliwości jest naprawdę wiele, zaczynając na uwodzeniu żony swojego przyjaciela, a kończąc wyrzuceniem cię z domu. Tak jak mówiłem, jest ich naprawdę bardzo dużo. Możesz je wykonać poprzez rozmowę, bowiem wszystko opiera się właśnie na niej. Nie wygląda to jednak tak jak w grze przygodowej, o nie, jest o wiele lepiej (a może gorzej, choć to zależy od własnych umiejętności). Dialog prowadzić będziesz przez wpisywanie zdań, które mają być wypowiadane przez twoją postać, oczywiście w języku angielskim. Tak, pełnych zdań! Widzę już wasze zawiedzione miny. No cóż, takie są wymogi dzisiejszych gier. Ale to właśnie w tym momencie sztuczna inteligencja potrafi pokazać swoje prawdziwe oblicze. Nie tylko potrafi odpowiadać na pytania i je zadawać, a gdy nic nie mówisz próbują nawiązać dialog lub z braku pomysłu wydają różne dźwięki (np. so... yes...)! Czy pisałem już, że AI jest świetne? Należy również wspomnieć o interakcji z otoczeniem, która jest bardzo duża – możesz podnieść prawie każdy lekki obiekt, użyć go lub rzucić. Podam przykład: twój przyjaciel nalewa ci wina do kieliszka, a ty je wypijasz. Jest tylko jedno „ale”. Do gry potrzebujesz mocnego sprzętu, więc jeśli nie posiadasz dobrego procesora i karty graficznej to nie nacieszysz się zbytnio tym tytułem. Wielkość instalatora też nie raduje – ma on aż 800 MB! Grafika w grze przypomina z pozoru dwuwymiarową, lecz jak mówiłem to tylko pozory. W zasadzie nie widzę dużych błędów – wszystko wygląda tak, jakby było narysowane. Jedyne do czego można się przyczepić to widoczne piksele i fakt, że gra rozgrywa się w oknie, a nie na pełnym ekranie. Teraz przejdę do dźwięków. I znowu autorom gry należą się duże brawa, a raczej dwóm osobom podkładającym głos postaciom. Zrobili oni to bardzo dobrze i realistycznie – w ich głosie nie można usłyszeć sztuczności i czytania ze scenariusza. Całokształt prezentuje bardzo dobrze. Przyznam, że nie widziałem gry z tak dobrym AI jak w Facade. Przez samego twórcę tej produkcji została nazwana "jednoaktowym dramatem interaktywnym". Więc na co jeszcze czekasz? Pobieraj i to już!