Społeczność fanów programu
Grafika
Fizyka lotu
Kolizja obiektów
Długi czas ładowania
INFORMACJE
Gatunek: Symulatory
Licencja: GNU/GPL
Data wydania: 2007
Pobrań: 21945
Producent: FlightGear.org
Dystrybutor: FlightGear.org
Wymagania sprzętowe:
procesor 1-2 Ghz, 512-1024 MB RAM, arta graficzna 128-256MB wspierająca OpenGL co najmniej w wersji 1.2, 400-500 MB wolnego miejsca na dysku (w przypadku kompilacji ze źródeł zalecane ponad 2 GB) + ok. 100-150 MB na każdą część scenerii, karta muzyczna - najlepiej wspierającą EAX
procesor 1-2 Ghz, 512-1024 MB RAM, arta graficzna 128-256MB wspierająca OpenGL co najmniej w wersji 1.2, 400-500 MB wolnego miejsca na dysku (w przypadku kompilacji ze źródeł zalecane ponad 2 GB) + ok. 100-150 MB na każdą część scenerii, karta muzyczna - najlepiej wspierającą EAX
Dodatkowe opcje:
Internet/LAN, Rekordy online
Internet/LAN, Rekordy online
Język: Angielski
TAGI
INNE Z TEMATU
FlightGear
OCEŃ
FlightGear to projekt darmowego, wieloplatformowego symulatora lotu. Kod źródłowy udostępniony został na licencji GNU General Public License. Założeniem projektu FlightGear jest stworzenie symulatora lotu dla celów badawczych, środowisk akademickich, a także jako aplikacja dla końcowego użytkownika. Dlatego FlightGear może być rozszerzany i ulepszany przez każdego. Co jednak program ten oferuje graczowi, który zasiada w kokpicie samolotu?
Na początku zaznaczę, że jeśli szukasz walki powietrznej, bomb i rakiet "odpal i zapomnij" to zawiedziesz się. FlightGear zrzesza ludzi z całego świata. Interesują ich różne rzeczy: od tworzenia domowego symulatora lotu ze starych części od samolotów, przez badania naukowe, po zwykłą alternatywę dla komercyjnych symulatorów. Gra nie pompuje do żył bojowej adrenaliny, za to oferuje zaskakującą dawkę frajdy. Możesz oczekiwać olbrzymiej ilości samolotów do wyboru i wielu szczegółowo odwzorowanych części świata do odwiedzenia.
Zapłon. Sprawdzam silniki prawy i lewy, po czym uruchamiam obydwa. Zmieniam mieszankę paliwową, ustawiam klapy w pierwszym położeniu i przygotowuję się do startu. Aby zacząć zabawę należy przyswoić podstawy zasad pilotowania. W przeciwnym razie prosty start będzie wyzwaniem. Sądzę, że niektórzy gracze kilka nocy spędzą na opanowaniu odpowiednich umiejętności, które wymagane byłyby także podczas rzeczywistych lotów.
W początkowym etapie interfejs użytkownika może przyprawić o ból głowy. Samoloty pilotowałem klawiaturą i myszką. Jednak o wiele przyjemniejszym rozwiązaniem jest joystick. Natomiast uzależnionym od realizmu graczom polecam sterowanie za pomocą odpowiednika jarzma. Wtedy mamy okazję czuć, że znajdujemy się w powietrzu i posmakujemy namiastki słodyczy prawdziwego latania.
Rewelacyjna, jak na darmową produkcję, oprawa graficzna przypomina tę w komercyjnym MS Flight Simulator. Program wykorzystuje technologię OpenGL. Jednak zapierające dech w piersi efekty graficzne usunięto na drugi plan. Gra koncentruje się na realizmie. Dlatego FlightGear to potwór pożerający moce obliczeniowe komputera. Minimalne wymagania sprzętowe traktujmy z przymrużeniem oka. Na komputerze wyposażonym w procesor Pentium 1,7M oraz 760MB RAM obraz rwał się jak stare prześcieradło. Dlatego nie zdołałem przetestować wszystkich możliwości silnika gry i ustawień, których jest mnóstwo.
Podczas uruchomienia naszym oczom pokazuje się kreator opcji programu. Skonfigurować możemy niemal wszystko, od warunków atmosferycznych, po samolot i lotnisko, z którego wystartujemy. Polecam polską stronę programu i zapoznanie się dokumentacją, w której szczegółowo objaśniono opcje i sposób sterowania. Wszystko to przygotowane przez pasjonatów FlightGear.
Społeczność użytkowników, która skupiła się wokół programu świadczy o wysokim poziomie gry. Powstało wiele for, na których każdy znajdzie coś dla siebie. Wiele rozszerzeń terenów, tekstur, samolotów. Dla wielu z tych osób latanie jest prawdziwą pasją. W połączeniu z trybem sieciowym, grywalność osiąga bardzo wysoki pułap.
Fizyka lotu spisuje się znakomicie, dopóki prujemy atmosferę. Przy gruncie śmierdzi padliną niedopracowana kolizja obiektów. Zdołałem min. wylądować na wodzie i odbijać się od gruntu jak od gigantycznej galaretki. Całe szczęście program zachował się poprawnie, gdy z impetem wbiłem się śmigłem w ziemię.
Lotom towarzyszy realistyczny dźwięk silników. Na dobrym sprzętowo komputerze grafika pieści oczy. Wygląda na to, że po społeczności możemy spodziewać się najlepszego. Mimo, że od napisania recenzji minęło kilka dni, już wydano kolejną wersję programu. Jeśli zostanie poprawiona kolizja obiektów, i tak już wysoka miodność gry sięgnie stratosfery. Polecam FlightGear orłom kochającym przestworza.
Na początku zaznaczę, że jeśli szukasz walki powietrznej, bomb i rakiet "odpal i zapomnij" to zawiedziesz się. FlightGear zrzesza ludzi z całego świata. Interesują ich różne rzeczy: od tworzenia domowego symulatora lotu ze starych części od samolotów, przez badania naukowe, po zwykłą alternatywę dla komercyjnych symulatorów. Gra nie pompuje do żył bojowej adrenaliny, za to oferuje zaskakującą dawkę frajdy. Możesz oczekiwać olbrzymiej ilości samolotów do wyboru i wielu szczegółowo odwzorowanych części świata do odwiedzenia.
Zapłon. Sprawdzam silniki prawy i lewy, po czym uruchamiam obydwa. Zmieniam mieszankę paliwową, ustawiam klapy w pierwszym położeniu i przygotowuję się do startu. Aby zacząć zabawę należy przyswoić podstawy zasad pilotowania. W przeciwnym razie prosty start będzie wyzwaniem. Sądzę, że niektórzy gracze kilka nocy spędzą na opanowaniu odpowiednich umiejętności, które wymagane byłyby także podczas rzeczywistych lotów.
W początkowym etapie interfejs użytkownika może przyprawić o ból głowy. Samoloty pilotowałem klawiaturą i myszką. Jednak o wiele przyjemniejszym rozwiązaniem jest joystick. Natomiast uzależnionym od realizmu graczom polecam sterowanie za pomocą odpowiednika jarzma. Wtedy mamy okazję czuć, że znajdujemy się w powietrzu i posmakujemy namiastki słodyczy prawdziwego latania.
Rewelacyjna, jak na darmową produkcję, oprawa graficzna przypomina tę w komercyjnym MS Flight Simulator. Program wykorzystuje technologię OpenGL. Jednak zapierające dech w piersi efekty graficzne usunięto na drugi plan. Gra koncentruje się na realizmie. Dlatego FlightGear to potwór pożerający moce obliczeniowe komputera. Minimalne wymagania sprzętowe traktujmy z przymrużeniem oka. Na komputerze wyposażonym w procesor Pentium 1,7M oraz 760MB RAM obraz rwał się jak stare prześcieradło. Dlatego nie zdołałem przetestować wszystkich możliwości silnika gry i ustawień, których jest mnóstwo.
Podczas uruchomienia naszym oczom pokazuje się kreator opcji programu. Skonfigurować możemy niemal wszystko, od warunków atmosferycznych, po samolot i lotnisko, z którego wystartujemy. Polecam polską stronę programu i zapoznanie się dokumentacją, w której szczegółowo objaśniono opcje i sposób sterowania. Wszystko to przygotowane przez pasjonatów FlightGear.
Społeczność użytkowników, która skupiła się wokół programu świadczy o wysokim poziomie gry. Powstało wiele for, na których każdy znajdzie coś dla siebie. Wiele rozszerzeń terenów, tekstur, samolotów. Dla wielu z tych osób latanie jest prawdziwą pasją. W połączeniu z trybem sieciowym, grywalność osiąga bardzo wysoki pułap.
Fizyka lotu spisuje się znakomicie, dopóki prujemy atmosferę. Przy gruncie śmierdzi padliną niedopracowana kolizja obiektów. Zdołałem min. wylądować na wodzie i odbijać się od gruntu jak od gigantycznej galaretki. Całe szczęście program zachował się poprawnie, gdy z impetem wbiłem się śmigłem w ziemię.
Lotom towarzyszy realistyczny dźwięk silników. Na dobrym sprzętowo komputerze grafika pieści oczy. Wygląda na to, że po społeczności możemy spodziewać się najlepszego. Mimo, że od napisania recenzji minęło kilka dni, już wydano kolejną wersję programu. Jeśli zostanie poprawiona kolizja obiektów, i tak już wysoka miodność gry sięgnie stratosfery. Polecam FlightGear orłom kochającym przestworza.
KOMENTARZE
Gość
+0
2012-11-10 14:41:10
mi się pobierało 5 minut
Gość
+0
2012-10-20 10:02:54
A mi w 10 minut
Gość
+0
2012-06-04 16:36:17
Mi 4 minuty
Gość
+0
2012-02-12 17:31:17
Mi się pobiera w 3 minuty
Gość
+0
2012-02-03 11:06:36
mi sie pobierało 20 min
jojo1266
+0
2011-10-07 22:03:32
mi sie godzine poieralo a pobieralem o 22:14
Gość
+0
2011-06-25 18:42:19
pobiealo mi sie 1 min i 37 sek
Gość
+0
2011-06-18 12:04:22
czy to jest lepsze od Flight Simulator X ????? czy gorsze ??????
Gość
+0
2011-04-26 16:21:16
grałem i zrobiłem smolensk
Gość
+0
2011-04-18 17:20:29
fajna gra szybko się sciąga i najlepsza z symulatorów jakich grałem