brak danych
Rekordy online
Fuck Space
Strzelanka niejedno ma imię. I to nie tylko w przenośni, ale dosłownie! Przedstawiana gra wyróżnia się na tle klonów Space Invaders nie tylko grafiką, ale także, a może przede wszystkim, nazwą.
Fuck Space to chyba słowa, które przychodzą na myśl graczowi po utracie wszystkich żyć. Taki również napis pojawia się wtedy na ekranie. Aby uniknąć jego zobaczenia, należy położyć coś ciężkiego na klawiszu "z" (odpowiedzialnego za strzelanie) i zręcznie manewrować między nadlatującymi robakami, czaszkami i różnymi pikselowatymi stworami. Chociaż słowo "piksel" nie jest tu na miejscu. Co prawda wszystko na ekranie składa się z małych kwadracików, ale na tyle dopracowanych, że sprawiają bardzo sympatyczne wrażenie. Całości dopełnia miła dla ucha melodyjka rodem z epoki wczesnej Amigi.
Celem jest zniszczenie jak największej liczby agresorów i szczerze mówiąc nie wiem, czy gra ma jakiś koniec, bo go nie doczekałem. Ale bez niego byłoby nawet lepiej - Fuck Space to przecież typowy odstresowywacz.
1