Dwa lata po wydaniu GTA, Rockstar Games wydaje drugą część tej kultowej gry, która znalazła miliony fanów na całym świecie. Gracze spodziewali się, że Grand Theft Auto 2 wyeliminuje największe wady poprzedniczki i wniesie wiele nowych i ciekawych pomysłów – i wiecie co?... Mieli rację!

 Będąc już w głównym menu widać, że mamy do czynienia z grą gangsterską, co podkreśla muzyka oraz zdjęcia prezentujące z różnych stron przestępczy światek. Przed rozpoczęciem zabawy stwarzamy własny profil (takie rozwiązanie pozwala na grę kilku Graczom na tym samym komputerze) i uruchamiamy grę. Od razu rzuca się w oczy, że część druga GTA posiada swój specyficzny gangsterski klimat. Akcja rozpoczyna się w centrum miasta – przy budkach telefonicznych. Po odebraniu telefonu dostajemy pierwsze instrukcje oraz wskazówki, które powoli pozwolą nam zrozumieć zasady, jakie rządzą w mieście. Nowością, jaką spotkamy w Grand Theft Auto 2 są gangi. W każdym z trzech dostępnych miast występują trzy ugrupowania gangsterskie, jak np. Zaibatsu, Yakuza, czy Ruska mafia. Od Gracza zależy, dla którego gangu będzie pracował. Za wykonywane zlecenia dostajemy gotówkę oraz respekt. Ten drugi jest dla nas bardzo ważny – w większości przypadków misje polegają na zaszkodzeniu wrogiemu gangowi – tak, więc jeśli pomyślnie zakończymy zadanie powierzone przez Zaibatsu, to zyskamy wśród nich uznanie, ale tym samym zaszkodzimy np. Yakuzie i u niech możemy urosnąć do rangi największego wroga. W takiej sytuacji, gdy będziemy w dzielnicy należącej do Yakuzy, to zostaniemy przez nią zaatakowani i naprawdę marne wtedy mamy szanse na ucieczkę. Moim zdaniem takie rozwiązanie wykonywania poszczególnych misji było strzałem w dziesiątkę – pozwala to na dobrowolne podejmowanie decyzji przez osobę grającą oraz dzięki temu gra staje się nie jest liniowa.  Jak już wspomniałem w Grand Theft Auto 2 występują trzy miasta. Zostały one naprawdę dobrze zaprojektowane. W przeciwieństwie do poprzedniej części, tu już nie jesteśmy jedynym „bandziorem” w mieście. Na ulicach spotkamy złodziei samochodów, napotkamy na strzelaniny, pościgi, a niekiedy nawet na prawdziwe obławy policyjne skierowane przeciwko innym przestępcom. Kierowcy jeżdżą bardziej naturalnie, popełniają ludzkie błędy – mogą doprowadzić do stłuczki, a czasem, gdy na pieszo będziemy przechodzić przez ulicę, to mogą się nie zatrzymać i nas rozjechać :) Kradnąc jakiś pojazd nie możemy liczyć, że jego kierowca wysiądzie z za kierownicy i grzecznie będzie się przyglądać jak kradniemy jego samochód – większość zaczyna nas gonić, a przez niektórych możemy zostać pobici, a nawet ostrzelani z pistoletu. Środowisko jest bardzo zróżnicowane. Spotkamy szerokie autostrady, wąskie uliczki, szpitale, elektrownie, biblioteki i wiele innych budynków, które możemy zobaczyć w prawdziwym mieście.

 Auta jeżdżące po ulicach posiadają dosyć nietypowy desing. W większości przypadkach ma się wrażenie, że samochody pochodzą z niedalekiej przyszłości, ale spotkać również można pojazdy z przed czterdziestu lat. Poszczególne samochody oprócz wyglądu różnią się między sobą takimi cechami jak prędkość, przyspieszenie, zwrotność oraz wytrzymałość. Niestety model jazdy jest słaby. Samochody bardzo sztucznie się prowadzą – ma się wrażenie, że kierujemy klockiem na kółkach. Ale taki to już urok serii i uważam, że można to wybaczyć twórcom gry. Możemy również za drobną opłatą przemalować nasz pojazd, zamontować na nim działko, dokupić miny, olej (który można wylać z pędzącego pojazdu prosto pod koła policji), a nawet wstawić bombę.

 W grze gangsterskiej nie mogło zabraknąć policji. Niestety podobnie jak w części pierwszej, tak i tutaj policja nie została obdarzona dobrą inteligencją i bardziej liczy na zmasowany atak niż na inteligentne działanie. Po dokonaniu drobnego przestępstwa goni nas jeden lub dwa radiowozy, które bardzo łatwo da się zgubić. Jeśli dalej będziemy „rozrabiać”, to zwiększy się nasilenie radiowozów – będą bardziej szybsi i agresywniejsi. Będą nas spychali, zagradzali nam drogę, a nawet robili blokady dróg. Kolejną nowością, jaką wprowadzono do Grand Theft Auto 2 są oddziały SWAT (które jeżdżą w opancerzonych wozach oraz strzelają z karabinów) i FBI. Jeśli ci ostatni nie będą w stanie nas zatrzymać, to na ulice wyjedzie wojsko. W mieście znikną wszyscy cywile, a na drogi wyjada ciężarówki z uzbrojonymi po zęby wojskowymi oraz potężne (prawie niezniszczalne) czołgi. Przetrwanie, choć jednej minuty w takich warunkach, to nie lada wyzwanie nawet dla zaawansowanych Graczy.

 Najciekawszym elementem gry jest wykonywanie misji (łącznie jest ich ponad 60). Te są bardzo ciekawe i zróżnicowane. Przyjdzie nam wykonać napad na bank, znaleźć i bezpiecznie odprowadzić do fabryki marihuany ważnego i szanowanego doktora. W dalszej części weźmiemy udział w wojnach gangów, wielkich pościgach i ucieczkach przed policją. Mówiąc krótko będziemy mieli co robić przez dobrych kilkadziesiąt godzin.

 W GTA 2 do naszej dyspozycji oddano całkiem pokaźny arsenał broni. Począwszy od zwykłego pistoletu, granatu, poprzez karabiny maszynowe, koktajle mołotowa, kończąc na wyrzutni rakiet, miotaczu ognia oraz broni elektrycznej. Ta ostatnia jest najbardziej efektowna i efektywna. Przy większym ruchu (ludzi oraz pojazdów) potrafi naraz porazić prądem nawet kilkadziesiąt ruchomych obiektów!

 Najważniejszą rzeczą w całej grze są pieniądze. To właśnie dzięki nim będziemy w stanie odblokować dalsze miasta, dzięki nim zapłacimy za różne dodatki do samochodów, broń oraz amunicje, i wykupimy się z aresztu. Co mnie bardzo dziwi, to fakt, że musimy płacić nawet za nagranie stanu gry (i to ciężką kasę!!!).

 Oprawa wizualna była najpoważniejszą wadą w części pierwszej. W Grand Theft Auto 2 nie można mieć do niej żadnych zastrzeżeń. Wszystkie elementy zostały bardzo starannie przygotowane, wiele elementów otocznie jest animowanych, a całą grę przepełnia masa różnych efektów specjalnych – wybuchy, refleksy itp. Udźwiękowienie to klasa sama w sobie. Jadąc samochodem możemy słuchać muzyki ze stacji radiowych – łącznie w grze znalazło się ponad DWIE I PÓŁ GODZINY licencjonowanej muzyki. Na koniec warto wspomnieć, że autorzy ukryli wiele niespodzianek, które skutecznie motywują do dalszej gry – w miastach możemy napotkać na specjalne skocznie, za które dostajemy pokaźną gotówkę, a do odkrycia czeka aż dwanaście bonusowych misji. To jeszcze nie wszystko – jeśli znudzi nam się samotne grasowanie po mieście, to do zabawy zaprosić możemy znajomych z całego świata i zagrać razem z nimi po przez internet lub sieć lokalną!!!

 Grand Theft Auto 2 to godny następca poprzedniczki. W tą grę po prostu nie wypada nie zagrać. Polecam ją każdemu. Murowany HIT !!! Dostępne jest SPOLSZCZENIE do gry, które można sciągnać TUTAJ

 UWAGA!!! - jak pobrać grę: 1. Kliknij w przycisk POBIERZ. 2. Na nowo otwartej stronie wypełnij pola znajdujące się na dole strony. 3. Kliknij przycisk SUBMIT