prawie idealne wznowienie
INFORMACJE
Gatunek: Zręcznościowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2004
Pobrań: 9317
Producent: Bartosz Duży i Mariusz Wójcik
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Polski
INNE Z TEMATU
Montezuma's Revenge remake 2
OCEŃ
O Zemście Montezumy w aspekcie gry komputerowej pisałem już co najmniej raz i to całkiem niedawno, bo 27 listopada 2006 r.. Tym razem również nawiążę do "Montezuma's Revenge", ale stworzonej w roku 2004 przez dwóch Polaków: Bartosza Dużego i Mariusza Wójcika.
Montezuma's Revenge remake 2 jest grą, która doskonale oddaje klimat połowy lat 80, kiedy z joystickiem w ręku przechodziłem kolejne poziomy grobowca Montezumy. Grafika, trochę usprawniona, niezwykle przypomina tę z oryginału. Dźwięki także - dokładnie to co było kiedyś. Co ciekawe, odtworzono ten sam sposób poruszania głównym bohaterem. Nie jest to jednak plus, bo zawsze mnie to denerwowało (już jako 7-latka :D) i miałem problemy ze skokami. Ale mniejsza z tym - w końcu to odtworzenie pierwotnej wersji!
Autorzy postanowili dodać coś od siebie - edytor. Można samemu stworzyć podziemia i przesłać znajomym, żeby spróbowali się z nich wydostać. Choć ten element podnosi ogólną ocenę gry, nie mogę stwierdzić, że jest to super produkt. Ot, przyjemnie powrócić do gry sprzed lat. Aha, jeśli ktoś z was zdecyduje się na stworzenie własnych plansz, nie wahajcie się ich przesłać na mój adres. Z chęcią je zamieścimy.
Montezuma's Revenge remake 2 jest grą, która doskonale oddaje klimat połowy lat 80, kiedy z joystickiem w ręku przechodziłem kolejne poziomy grobowca Montezumy. Grafika, trochę usprawniona, niezwykle przypomina tę z oryginału. Dźwięki także - dokładnie to co było kiedyś. Co ciekawe, odtworzono ten sam sposób poruszania głównym bohaterem. Nie jest to jednak plus, bo zawsze mnie to denerwowało (już jako 7-latka :D) i miałem problemy ze skokami. Ale mniejsza z tym - w końcu to odtworzenie pierwotnej wersji!
Autorzy postanowili dodać coś od siebie - edytor. Można samemu stworzyć podziemia i przesłać znajomym, żeby spróbowali się z nich wydostać. Choć ten element podnosi ogólną ocenę gry, nie mogę stwierdzić, że jest to super produkt. Ot, przyjemnie powrócić do gry sprzed lat. Aha, jeśli ktoś z was zdecyduje się na stworzenie własnych plansz, nie wahajcie się ich przesłać na mój adres. Z chęcią je zamieścimy.
KOMENTARZE
Gość
+0
2009-12-03 22:13:07
ha montezuma nieda sie przejść tylko do ciemności to gówno mój kolega gra 4h dzienie w to a ja uważam inaczej
Gość
+0
2009-02-01 21:32:42
nie można zrobić remake`u Contry, albo przynajmniej nikt się chętnie za to nie weźmie, bo prawa autorskie ma firma, która nie zawaha się ich egzekwować w bolesny sposób. A propos powyższego artykułu, to akurat nie zgodzę się z autorem - fakt dokładnego odwzorowania ruchu postaci jest jednym z największych plusów tej gry, ja sam w nią grałem jak miałem 5 lat i dotąd pamiętam każdy jej charakterystyczny element. Z kolei do kolegi, który wspomniał o braku zakończenia, odpowiem, że to jest remake wersji z c64 a nie z atari(wersja bez zakończenia), ta wersja miała zakończenie w skarbcu, w którym przeskakiwało się pomiędzy linami/łańcuchami zbierając jak największą ilość złota montezumy.
Gość
+0
2006-12-15 15:26:23
hm...wg serwisu VictoryGames ta gra nie ma zadnego minusa...a dają jej tylko brąz...
[Nie tylko plusy i minusy decydują o końcowej ocenie; w razie wątpliwości zapraszam do dyskusji na forum - dop. Eugen]
NIC
+1
2006-12-13 22:59:41
Ku ścisłości: Ta gra jest też dla Linuksa. Sam w nią gram. Świetna.
PS. Prawdopodobnie ma koniec.
Gość
+1
2006-12-13 21:48:23
wiecie co nie moge sie doczekac kiedy zrobią remake contry (ach te czasy ) nom morze jest jakaś contra na necie ale to jest zryta wersja ( bo grałem ). niech ktoś zrobi dokładnie taką samą contre tak jak bym znowu grał na pegazłomie. montezuma tesz fajna ale te skoki. troche dziwne tak jak na pegazłomie
Gość
+0
2006-12-13 18:11:05
Czy ten remake też nie ma końca tak jak oryginał?! :D
1