Z takich gier najwyżej wyskoczyła Icy Tower. Sformułowanie "najwyżej wyskoczyła" jest tu jak najbardziej na miejscu, bowiem jest to główny cel gry. Ekran powoli przesuwa się w górę, a główny bohater musi za nim nadążyć. W Muffy's Great Escape trochę urozmaicono rozgrywkę - sterowany przez gracza Jajek (bo Muffy to z pewnością facet pełną gębą) skacze, co prawda po platformach bez ekstremalnych ewolucji, ale zbiera owoce i monety. Tylko najzręczniejsi będą w stanie zebrać je wszystkie i nie stracić życia. No i jest cel. Na samej górze znajduje się dzwonek, którym trzeba zadzwonić.  Zarówno grafika jak i muzyka (wykorzystno darmową, dostępną w internecie) wyraźnie wskazuje użytkowników docelowych. Ich wiek można określić jako "Od Przedszkolnego Do Późnej Starości Z Wyłączeniem Wieku Zainteresowania Strategiami" (czyli krócej - OPDPSZWWZS :]). Poważnym niedociągnięciem, sprawiającym trudność szczególnie młodszym, jest wykonywanie skoku. Żeby był odpowiednio wysoki, trzeba wcisnąć spację podczas ruchu, a Muffy się trochę ślizga po powierzchni. Ale pomijając to, gra się przyjemnie.