Największy diament na świecie „Nadzieja Królowej” został skradziony! Ten bezcenny 800 karatowy niebieski klejnot od tygodnia prezentowany był na wystawie rzadkich minerałów. Należał do brytyjskiej rodziny królewskiej i odzyskanie go jest sprawą honoru. W świetle twoich dokonań jako detektywa w sprawie Huntsville, zostałeś zaangażowany do pomocy w prowadzeniu śledztwa. Wytypowano 20 podejrzanych, a Ty musisz znaleźć dowody, które pozwolą posadzić sprawcę zuchwałej kradzieży za kratki.   Mystery Case Files - Prime Suspects to kontynuacja doskonałej gry z podtytułem Huntsville. Kolejna część nie przynosi z sobą nic nowego, oprócz jeszcze większej porcji wspaniałej zabawy. Reszta recenzji przeznaczona jest dla osób, które po raz pierwszy mają styczność z tym tytułem, jeśli grałeś w Huntsville możesz darować sobie dalsze czytanie.   W Prime Suspects wcielamy się w postać detektywa, odwiedzającego miejsca zbrodni. Nasze zadanie to znalezienie odpowiednich "dowodów rzeczowych" w określonym czasie. Każda plansza to inne miejsce i inna lista przedmiotów do kliknięcia. Niestety lokacje, które odwiedzamy to istne graciarnie! Na ekranie znajdują się setki przedmiotów, czasem sprytnie ukrytych i odszukanie między nimi tych odpowiednich jest nie lada sztuką. Bezsilne klikanie gdzie popadnie nic nie da. Gra broni się zmniejszając nam pozostały czas. Nie raz zdarzało mi się wpatrywać we właściwe miejsce i nie zauważyć poszukiwanego parasola, czy maszyny do pisania. Potem waliłem się w głowę i krzyczałem: "jak mogłem tego nie zauważyć!". Przedmioty są zwykle doskonale zakamuflowane, pośród plątaniny podobnych kształtów. Dla zdesperowanych jest opcja podpowiedzi, gdzie komputer wskazuje przybliżone miejsce ukrycia któregoś z elementów. Na osobne pochwały zasługuje oprawa dźwiękowa, która jest wspaniała! Pomaga nam się skupić i nie przeszkadza w rozgrywce, a jednocześnie stanowi doskonałe, klimatyczne tło rodem z kryminałów.   Do zabawy z Mystery Case Files - Prime Suspects przyda się podstawowa znajomość języka angielskiego, jeśli jednak nie znamy tego języka to słownik w dłoń i do roboty. Wystarczy znaleźć kilka wyrazów aby w pełni cieszyć się tą ciekawą grą. Pierwsza część Mystery Case Files została przez Was gorąco przyjęta - druga jest przynajmniej tak samo dobra. Miłej zabawy!!!