TAGAP to tytuł, którego fanom darmowych produkcji nie trzeba przedstawiać. Z wielkimi nadziejami pobrałem kontynuację tej znamienitej gry, i powiem szczerze - nie zawiodłem się. Dostałem przyjemną strzelarkę z pingwinami w roli głównej, która od swojego pierwowzoru jest dużo bardziej dopracowana, a sama koncepcja produkcji – wygląda znacznie lepiej, niż to miało miejsce w pierwszej części.

Fabuła gry obraca się wokół dwóch bohaterów - Pablo i Pedro, którzy są czymś w rodzaju cybernetycznych pingwinów. Po pokonaniu w pierwszej części złowrogiego Dr. Glowenko, tym razem przyjdzie im się zmierzyć z innym jego tworem, mianowicie - generała Primo. Fabuła przedstawiana jest za pomocą specjalnych nieco komiksowych przerywników, a także krótkich scenek na silniku gry. Ogólnie prezentuje się to wszystko naprawdę okazale, i stanowi fajny, często zabawny przerywnik, pomiędzy właściwą rozgrywką.

Sama zabawa daje sporo satysfakcji. Rozwałka jaką zaoferowali nam autorzy, jest naprawdę solidna. Zewsząd otaczające strzały, krew, wybuchy - sprawiają, że podczas gry nie sposób się nudzić. Wszystkie zniszczenia jakie spowodujemy, nagradzane są różnego rodzaju punktami, a także  specjalnymi osiągnięciami, przez co tytuł - jeszcze bardziej wciąga, a także daje pewnego rodzaju wrażenie, że wszystko co robimy - nie idzie na marne.

Do dyspozycji naszego pingwina trafi ogromny arsenał broni. Twórcy dali nam możliwość skorzystania z zarówno bardziej futurystycznych pukawek, jaki i tych przyziemnych (np. Uzi, miotacz ognia). Oprócz tego w inwentarzu znajdą się tradycyjne granaty (skutecznie likwidujących cięższe maszyny), a także specjalna krótkofalówka - dająca możliwość skorzystania z pomocy towarzysza, który przylatując na swoim helikopterze dokładnie ostrzela widoczny obszar planszy. Ogólnie ilość i pomysłowość dostępnych broni - bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, i w tym elemencie autorom należą się według mnie - słowa uznania.

Podczas zabawy spotkamy kilka odmiennych typów przeciwników. Będą to zarówno normalne pingwiny (zombie, inteligentne z pistoletami, robo-pingwiny), jak i różnorodne maszyny, które stanowić będą większe wyzwanie. Fajnie, że autorzy wprowadzili pewnego rodzaju urozmaicenie, dodając na końcu każdego poziomu jakąś nietypową niespodziankę - w postaci bossa, czy odmiennego gameplayu (np. ciekawa ucieczka na motorówce, możliwość walki w mechu).

Poziomy zostały wykonane niezwykle starannie i z pomysłem. W niektórych idziemy cały czas w prawo, w innych skaczemy po platformach i wspinamy się coraz to wyżej, natomiast w jeszcze innych podróżujemy po lokacjach by otworzyć przejście i wrócić do punktu, w którym już byliśmy. Levele są zupełnie odmienne, przez co gra się naprawdę przyjemniej. Tytuł przeniesie naszego pingwina m.in. w bardziej industrialne miejsca, na plaże, szpitala, kanałów, czy dżungli - tak więc różnorodność lokacji jest i to spora.

Gra udostępnia nam możliwość zabawy w trybie kooperacji (przy jednym komputerze), jednak przyznam się szczerze - nie miałem okazji dokładnie przetestować tego trybu. Podczas takiej rozgrywki, jeden z graczy wciela się w Pablo, natomiast drugi w Pedro.

Grając w TAGAP 2 miałem wrażenie, że wszystko jest niezwykle staranne, a twórcy pomyśleli dosłownie o dopracowaniu każdego aspektu gry. Rewelacyjna oprawa audiowizualna, w połączeniu z urozmaiconym gamplayem, stawia TAGAP 2 wśród najlepszych darmowych shooterów 2D. Tytuł otrzymuje ode mnie ocenę 5/5.