Dobra oprawa audio-video
Realizm
Wybór ról w grze
Udane architektonicznie poziomy
Kilka trybów rozrywki
Mało atrakcyjne menu główne
INFORMACJE
Gatunek: Strzelanki
Licencja: freeware
Data wydania: 2007
Pobrań: 6910
Producent: Silicon Ice Development
Wymagania sprzętowe:
CPU: Pentium III 500MHz/Duron 600MHz, 128MB RAM, 32 MB VRAM
CPU: Pentium III 500MHz/Duron 600MHz, 128MB RAM, 32 MB VRAM
Dodatkowe opcje:
Internet/LAN, Rekordy online
Internet/LAN, Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Urban Terror
OCEŃ
Nie ulega wątpliwości, że najbardziej modyfikowaną, przetwarzaną i służącą za wzór do kolejnych produkcji grą na świecie jest Quake 3 Arena. Powstało wiele klonów, modów etc., korzystających z oprawy graficznej dzieła Id Software, ale na szczęście część z nich w fazie ewolucji stało się samodzielnymi programami i to na licencji freeware. Do grona tych bardziej udanych od dłuższego czasu należy Urban Terror - tytuł, za którym stoi grupa zdolnych programistów ukrywająca się pod nazwą Silicon Ice Development.
Mamy tu do czynienia z mieszanką Quake oraz Counter Strike'a, skierowaną bardziej w stronę tego drugiego. Autorzy postawili na realizm prawdziwej walki, dlatego fani kosmicznych, futurystycznych strzelanek raczej nic dla siebie nie znajdą. Najpierw decydujemy się na rolę, jaką mamy spełniać w czasie zabawy. Wybieramy ją spośród czterech dostępnych - medyk, soldier, bombardier oraz snajper. Kolejnym krokiem jest wejście w odpowiadający nam rodzaj zabawy z kilku dostępnych, ale głównie są to potyczki drużynowe. Bardzo ważną rzeczą w tego typu grach jest broń i tu mała ciekawostka. Okazuje się, że mamy do czynienia z dokładnymi odwzorowaniami oryginałów nie tylko pod względem nazwy, ale także i sposobie strzelania. Franchi SPAS12 Shotgun, Heckler & Koch MP5K, to tylko początek do tego, co na nas czeka. Każdy posiada na początku tylko jeden model karabinu, pistoletu oraz gazu, ale w czasie całej zabawy można pozbierać to, co pozostało po naszych przeciwnikach.
Ciekawie przedstawia się komunikacja w grze. Gracze posiadają przy sobie radio i mogą informować siebie nawzajem, że potrzebują lekarza, wsparcia itd., co bardzo ułatwia zabawę. Dodatkowo mamy wgląd do mapy, która pokazuje rozmieszczenie swoich ludzi, tym samym sprawniej można przeprowadzić akcję na wrogi front. Tak jak wspomniałem wyżej, autorzy postawili na realizm. Bardzo duże znaczenie ma miejsce na ciele, w które dostaniemy. Jeżeli oberwiemy choćby delikatnie w głowę, serce, czy inny ważny rejon, to można być pewnym, że pożyjemy raptem kilka sekund, gdyż następuje natychmiastowe wykrwawienie się organizmu. Jedyną deską ratunku jest medyk, który i tak zawsze znajduje się zbyt daleko, by nam pomóc, choć czasami można mieć trochę szczęścia.
Świat jaki charakteryzuje Urban Terror to typowe miejsca jakie spotkać można na każdym zakątku ziemi, począwszy od zwykłych ulic i budynków w miastach, przechodząc przez wszelkiego rodzaju ogrody, a kończąc na pustyni. Każda z dostępnych plansz jest pieczołowicie odwzorowana, realizm aż bije po oczach. Oczywiście, patrząc na budowę przypadkowych samochodów, donic z kwiatami itp., można mieć trochę mieszane uczucia, ale nie ma co narzekać. Mimo, iż engine z jakiego korzysta opisywana produkcja ma już swoje lata (ile to minęło lat od premiery Quake 3?) to mała modyfikacja pozwala nadal cieszyć oczy. Ciekawie przedstawia się charakterystyka dźwiękowa poszczególnych poziomów. Na jaki byśmy nie trafili, zawsze w tle usłyszymy muzykę oraz dźwięki związane z danym miejscem. I tak w ogrodzie słychać ćwierkające ptaki oraz spokojną muzyczkę, na pustyni jakieś bębny, to wszystko naprawdę wprowadza szybciej w klimat zabawy.
Dzieło Silicon Ice Development jest bardzo popularne w Internecie. Powstało kilka stron związanych z grą, a liczba fanów systematycznie się powiększa, również w Polsce. Zapisanie się do jakiegoś klanu nie jest żadną trudnością, a jego założenie także zapewne nie będzie problematyczne. Gra rozwijana jest od kilku lat i początkowo wymagała posiadania na dysku Quake 3, jednakże ciągle prace uwolniły ją od tego problemu i stała się ona osobnym produktem.
Mamy tu do czynienia z mieszanką Quake oraz Counter Strike'a, skierowaną bardziej w stronę tego drugiego. Autorzy postawili na realizm prawdziwej walki, dlatego fani kosmicznych, futurystycznych strzelanek raczej nic dla siebie nie znajdą. Najpierw decydujemy się na rolę, jaką mamy spełniać w czasie zabawy. Wybieramy ją spośród czterech dostępnych - medyk, soldier, bombardier oraz snajper. Kolejnym krokiem jest wejście w odpowiadający nam rodzaj zabawy z kilku dostępnych, ale głównie są to potyczki drużynowe. Bardzo ważną rzeczą w tego typu grach jest broń i tu mała ciekawostka. Okazuje się, że mamy do czynienia z dokładnymi odwzorowaniami oryginałów nie tylko pod względem nazwy, ale także i sposobie strzelania. Franchi SPAS12 Shotgun, Heckler & Koch MP5K, to tylko początek do tego, co na nas czeka. Każdy posiada na początku tylko jeden model karabinu, pistoletu oraz gazu, ale w czasie całej zabawy można pozbierać to, co pozostało po naszych przeciwnikach.
Ciekawie przedstawia się komunikacja w grze. Gracze posiadają przy sobie radio i mogą informować siebie nawzajem, że potrzebują lekarza, wsparcia itd., co bardzo ułatwia zabawę. Dodatkowo mamy wgląd do mapy, która pokazuje rozmieszczenie swoich ludzi, tym samym sprawniej można przeprowadzić akcję na wrogi front. Tak jak wspomniałem wyżej, autorzy postawili na realizm. Bardzo duże znaczenie ma miejsce na ciele, w które dostaniemy. Jeżeli oberwiemy choćby delikatnie w głowę, serce, czy inny ważny rejon, to można być pewnym, że pożyjemy raptem kilka sekund, gdyż następuje natychmiastowe wykrwawienie się organizmu. Jedyną deską ratunku jest medyk, który i tak zawsze znajduje się zbyt daleko, by nam pomóc, choć czasami można mieć trochę szczęścia.
Świat jaki charakteryzuje Urban Terror to typowe miejsca jakie spotkać można na każdym zakątku ziemi, począwszy od zwykłych ulic i budynków w miastach, przechodząc przez wszelkiego rodzaju ogrody, a kończąc na pustyni. Każda z dostępnych plansz jest pieczołowicie odwzorowana, realizm aż bije po oczach. Oczywiście, patrząc na budowę przypadkowych samochodów, donic z kwiatami itp., można mieć trochę mieszane uczucia, ale nie ma co narzekać. Mimo, iż engine z jakiego korzysta opisywana produkcja ma już swoje lata (ile to minęło lat od premiery Quake 3?) to mała modyfikacja pozwala nadal cieszyć oczy. Ciekawie przedstawia się charakterystyka dźwiękowa poszczególnych poziomów. Na jaki byśmy nie trafili, zawsze w tle usłyszymy muzykę oraz dźwięki związane z danym miejscem. I tak w ogrodzie słychać ćwierkające ptaki oraz spokojną muzyczkę, na pustyni jakieś bębny, to wszystko naprawdę wprowadza szybciej w klimat zabawy.
Dzieło Silicon Ice Development jest bardzo popularne w Internecie. Powstało kilka stron związanych z grą, a liczba fanów systematycznie się powiększa, również w Polsce. Zapisanie się do jakiegoś klanu nie jest żadną trudnością, a jego założenie także zapewne nie będzie problematyczne. Gra rozwijana jest od kilku lat i początkowo wymagała posiadania na dysku Quake 3, jednakże ciągle prace uwolniły ją od tego problemu i stała się ona osobnym produktem.
KOMENTARZE
Gość
+0
2007-11-07 19:43:56
Czemu nietaktem??
Dla mnie ta gra to pomieszanie ET z CS'em
Z ET:
-ten sam "dynamizm"
-Profesje (medyk itp)
CS:
-system ran (nie raz sie wykrwawisz)
-bronie (no jest ich mniej ale dla każdego coś dobrego)
A serverów jest dużo tylko znaleźć ten z dobrym pingiem i fajnymi mapami jest ciężko...
Dla mnie złotko =D
Gość
+0
2007-11-07 18:50:39
Trochę spóźniona recenzja - mod powoli umiera. Liczba graczy maleje tak samo jak liczba serwerów. Administratorzy trzymają serwery z sentymentu. A mówienie, że mod ten ma coś wspólnego z CSem jest delikatnie rzecz mówiąc nietaktem
Gość
+0
2007-10-29 18:53:28
Jeśli o MODy chodzi to wolę PB2. :)
Gość
+0
2007-10-28 10:35:20
Grałem w to kilka lat temu i muszę powiedzieć, że mnie miło zdziwiła. Może troszkę z tym wykrwawieniem przesadzili, ale o to chodzi. Mapy bardzo dobrze skonstruowane, bronie są git i ogólnie 5.