Prawdziwe dane
Mnóstwo grywalnych lig i reprezentacji do wyboru
Realizm
Tryb kariery
Kilka wersji językowych
Grywalność
Innowacyjność
Szata graficzna
Kilka drobnych bugów
INFORMACJE
Gatunek: Sportowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2009
Pobrań: 3153
Producent: VM Team
Wymagania sprzętowe:
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Polski Angielski Francuski , Niemiecki ,
TAGI
INNE Z TEMATU
Volleyball Manager 2009
OCEŃ
Siatkówka, po sukcesach obu naszych reprezentacji, stała się bez wątpienia sportem narodowym. Zdetronizowała nawet piłkę nożną. Dlaczego? Na to niezwykle trudne i nurtujące pytanie odpowiedzcie sobie sami. Nie dziwota więc, że pojawiły się gry komputerowe tego typu. Lecz z tego co naliczyłem, w ostatnich latach były to dwa, trzy tytuły komercyjne i na dodatek żałośnie słabe. Na przełomie 2007 i 2008 roku paru pozytywnie stukniętych kolesi wydało na świat Volleyball Manager ? darmowy menedżer siatkarski, który stał się hitem. Zaskakiwał złożonością, ogromną bazą danych i grywalnością. Dziś przyszło mi zrecenzować nową wersję VM, opatrzoną tym razem liczbą 2009. Zatem co nowego przygotowali nam twórcy i czy sequel okazał się lepszy?
Jak już pewnie wiecie, przyjdzie nam wcielić się w postać menedżera/trenera wybranej przez siebie drużyny. Jest z czego wybierać, bowiem produkcja posiada ponad 100 grywalnych reprezentacji i o wiele więcej lig z różnych krajów. Liczby robią wrażenie, ale nie są bez znaczenia w przebiegu trybu kariery, który jest zresztą jedną z nowości. Jak nie trudno się domyśleć, jeśli jesteśmy dobrzy, będą chcieć nas inne, potężniejsze kluby. Oczywiście działa to w drugą stronę. Jeśli nasi zawodnicy będą przegrywać mecze ? nas czeka zielona trawka. Bardzo ucieszyłem się na takie rozwiązania, gdyż w poprzedniej wersji bardzo brakowało mi większej interakcji ze światem gry, tudzież zarządem, który ma do nas określone zaufanie wyrażone we wskaźniku. No dobra, to wszystko o czym wspomniałem będzie miało sens, jeśli ostro zabierzemy się do pracy z nowym teamem. Do naszych priorytetowych zadań jako coacha, będzie wybór składu i ustalenie taktyki na dany mecz. Jest to cała esencja gry i trzeba przyznać, że jeśli ktoś nie zna się na siatkówce, może mieć spore problemy z odpowiednim ustawieniem zawodników, gdyż opcja pomocy asystenta jest moim zdaniem niewystarczająca. Nasi grajkowie opisani są za pomocą szeregu statystyk mających za zadanie przybliżyć nam jego umiejętności oraz predyspozycje. Podzielone są na fizyczne: np. siła, wzrost, skoczność oraz techniczne, takie jak odbiór, blok, atak. Nie muszę chyba mówić, jakie to znaczenie na przebieg rozgrywki. Niski nie najlepiej poradzi sobie w bloku czy ataku, ale może czuć się jak ryba w wodzie jako libero. Tak jak już wspomniałem wcześniej, jeśli nie jesteś fanem tej dyscypliny to lepiej daj sobie spokój z VM 2009. Złożoność całej znajduje się na wysokim pułapie i nawet na łatwym poziomie trudności można mieć pewne problemy, o ile mamy z tą grą styczność po raz pierwszy. Druga strona medalu to fach menedżera. W tym aspekcie "szalenie ważne jest" (fani piłki nożnej wiedzą o co chodzi z tym cudzysłowem) dbanie o stan konta oraz ściąganie nowych sponsorów. Można odczuć to w niższych ligach, kiedy kierujemy zespołem z aspiracjami i perspektywami na przyszłość. Produkcja zachowuje wszystkie standardy i zasady FIVB i CEV. Mamy więc możliwość zwojowania z reprą Ligi Światowej, Mistrzostw Świata oraz Europy. Jeśli osiągniemy coś na krajowym podwórku, wtedy przystępujemy do Europejskich Pucharów. Lecz żeby tego dokonać, trzeba wygrywać mecze. Teraz parę słów o nich. Przed spotkaniem czeka nas rozmowa motywacyjna. Musimy zorientować się jak na poszczególne słowa zareagują nasi podopieczni. Możemy życzyć im szczęścia na boisku, lub kazać zmiażdżyć rywala. Wtedy istnieje możliwość podniesienia morale, ale słabsi psychicznie mogą również dać ciała na całej linii. Szkoda, że motywowanie nie wpływa znacząco na cały sezon. Gracze nie uczą się na pamięć naszych reakcji i nie wiedzą kiedy mają wziąć się garść. Za każdym razem trzeba im to mówić. Sam przebieg, do bólu klasyczny przedstawiony jest za pomocą tekstu opisującego każdą akcję. Podnoszenie umiejętności gwarantuje trening. Mamy możliwość kładzenia nacisku na każde elementy siatkarskiego rzemiosła wedle naszych upodobań. Całość jest jednak uproszczona i ogranicza się tylko do rozdzielenia piłek pomiędzy każdą sekcję. Oczywiście nie można zapomnieć o transferach. Te są moim zdaniem najsłabszym aspektem gry. Czasami zawodnicy dostając kilka ofert potrafią wybrać to najgorszą i to bez podania przyczyny. Samo zaklepywanie kontraktów mogłoby być również bardziej intuicyjne.
Mamy do czynienia z rasowym menadżerem, więc o dobrej o dobrej oprawie audiow - wideo można zapomnieć. Pierwsze co rzuca się nam w oczy to niezmieniony interfejs. Szczerze mówiąc spodziewałem czegoś więcej, bo meny gry jest wprawdzie proste, ale brzydkie.
Tak więc, czy Volleyball Manager 2009 spełnił moje oczekiwania. Tak, ponieważ nie dość, że poprawiono masę błędów, zaktualizowano składy to jeszcze otworzono się na sugestie samych graczy. VM nadal pozostaje jedyną taką produkcją na rynku, więc trudno tutaj o skalę porównawczą, jednak jej realizm, złożoność i grywalność nie pozwalają na zajmowanie się taki pierdołami. Od pierwszego uruchomienia, przy w miarę szybkim komputerze, fani siatkówki nie oderwą się od monitora.
Jak już pewnie wiecie, przyjdzie nam wcielić się w postać menedżera/trenera wybranej przez siebie drużyny. Jest z czego wybierać, bowiem produkcja posiada ponad 100 grywalnych reprezentacji i o wiele więcej lig z różnych krajów. Liczby robią wrażenie, ale nie są bez znaczenia w przebiegu trybu kariery, który jest zresztą jedną z nowości. Jak nie trudno się domyśleć, jeśli jesteśmy dobrzy, będą chcieć nas inne, potężniejsze kluby. Oczywiście działa to w drugą stronę. Jeśli nasi zawodnicy będą przegrywać mecze ? nas czeka zielona trawka. Bardzo ucieszyłem się na takie rozwiązania, gdyż w poprzedniej wersji bardzo brakowało mi większej interakcji ze światem gry, tudzież zarządem, który ma do nas określone zaufanie wyrażone we wskaźniku. No dobra, to wszystko o czym wspomniałem będzie miało sens, jeśli ostro zabierzemy się do pracy z nowym teamem. Do naszych priorytetowych zadań jako coacha, będzie wybór składu i ustalenie taktyki na dany mecz. Jest to cała esencja gry i trzeba przyznać, że jeśli ktoś nie zna się na siatkówce, może mieć spore problemy z odpowiednim ustawieniem zawodników, gdyż opcja pomocy asystenta jest moim zdaniem niewystarczająca. Nasi grajkowie opisani są za pomocą szeregu statystyk mających za zadanie przybliżyć nam jego umiejętności oraz predyspozycje. Podzielone są na fizyczne: np. siła, wzrost, skoczność oraz techniczne, takie jak odbiór, blok, atak. Nie muszę chyba mówić, jakie to znaczenie na przebieg rozgrywki. Niski nie najlepiej poradzi sobie w bloku czy ataku, ale może czuć się jak ryba w wodzie jako libero. Tak jak już wspomniałem wcześniej, jeśli nie jesteś fanem tej dyscypliny to lepiej daj sobie spokój z VM 2009. Złożoność całej znajduje się na wysokim pułapie i nawet na łatwym poziomie trudności można mieć pewne problemy, o ile mamy z tą grą styczność po raz pierwszy. Druga strona medalu to fach menedżera. W tym aspekcie "szalenie ważne jest" (fani piłki nożnej wiedzą o co chodzi z tym cudzysłowem) dbanie o stan konta oraz ściąganie nowych sponsorów. Można odczuć to w niższych ligach, kiedy kierujemy zespołem z aspiracjami i perspektywami na przyszłość. Produkcja zachowuje wszystkie standardy i zasady FIVB i CEV. Mamy więc możliwość zwojowania z reprą Ligi Światowej, Mistrzostw Świata oraz Europy. Jeśli osiągniemy coś na krajowym podwórku, wtedy przystępujemy do Europejskich Pucharów. Lecz żeby tego dokonać, trzeba wygrywać mecze. Teraz parę słów o nich. Przed spotkaniem czeka nas rozmowa motywacyjna. Musimy zorientować się jak na poszczególne słowa zareagują nasi podopieczni. Możemy życzyć im szczęścia na boisku, lub kazać zmiażdżyć rywala. Wtedy istnieje możliwość podniesienia morale, ale słabsi psychicznie mogą również dać ciała na całej linii. Szkoda, że motywowanie nie wpływa znacząco na cały sezon. Gracze nie uczą się na pamięć naszych reakcji i nie wiedzą kiedy mają wziąć się garść. Za każdym razem trzeba im to mówić. Sam przebieg, do bólu klasyczny przedstawiony jest za pomocą tekstu opisującego każdą akcję. Podnoszenie umiejętności gwarantuje trening. Mamy możliwość kładzenia nacisku na każde elementy siatkarskiego rzemiosła wedle naszych upodobań. Całość jest jednak uproszczona i ogranicza się tylko do rozdzielenia piłek pomiędzy każdą sekcję. Oczywiście nie można zapomnieć o transferach. Te są moim zdaniem najsłabszym aspektem gry. Czasami zawodnicy dostając kilka ofert potrafią wybrać to najgorszą i to bez podania przyczyny. Samo zaklepywanie kontraktów mogłoby być również bardziej intuicyjne.
Mamy do czynienia z rasowym menadżerem, więc o dobrej o dobrej oprawie audiow - wideo można zapomnieć. Pierwsze co rzuca się nam w oczy to niezmieniony interfejs. Szczerze mówiąc spodziewałem czegoś więcej, bo meny gry jest wprawdzie proste, ale brzydkie.
Tak więc, czy Volleyball Manager 2009 spełnił moje oczekiwania. Tak, ponieważ nie dość, że poprawiono masę błędów, zaktualizowano składy to jeszcze otworzono się na sugestie samych graczy. VM nadal pozostaje jedyną taką produkcją na rynku, więc trudno tutaj o skalę porównawczą, jednak jej realizm, złożoność i grywalność nie pozwalają na zajmowanie się taki pierdołami. Od pierwszego uruchomienia, przy w miarę szybkim komputerze, fani siatkówki nie oderwą się od monitora.
KOMENTARZE
Gość
+0
2010-02-23 20:47:18
Mam problem pobrałem grę ale nie można załączyc instalacji proszę o pomoc.
Gość
+0
2010-02-16 14:23:21
Dziękuje za naprawienie błędu!
Gość
+0
2010-02-12 06:36:41
Mam kłopot. Jak klikam na pobierz grę to wyskakuje mi błąd. Proszę o pomoc!!!
Gość
+0
2009-12-12 20:37:59
witam jak mozna sciagnac ta gre?
[Hmmm... klikając na "Pobierz grę"? - dop. Kola256]
[Hmmm... klikając na "Pobierz grę"? - dop. Kola256]
Gość
+1
2009-11-24 14:49:42
Jesliu uda ci sie stworzyc cos naprawde ciekawego podziel sie tym z nami na forum moze uda sie to jakos wykorzystac przy planowanej premierze poprawionej edycji VM 2009 (zeby nie wywoływac zbednej euforii dodam ze cos takiego jest dopiero w dalekich planach a ma byc dodana przede wszystkim opcja gry multiplayer)
Zeby tlko uscislic dane o grze to dodam ze wersji francuskojezycznej i niemieckiej jeszcze sie nie dorobilismy jest za to wersja włoska i holenderska
Zeby tlko uscislic dane o grze to dodam ze wersji francuskojezycznej i niemieckiej jeszcze sie nie dorobilismy jest za to wersja włoska i holenderska
Gość
+1
2009-11-23 21:17:38
Aha już wiem jak zmienić skórkę. Popracuję trochę nad tym i może jakaś ładna skórka mi wyjdzie. Już mam pomysły!!
Wg. mnie parę przycisków "3D" i możliwość gry na pełnym ekranie zmienił by na lepsze podejście do wyglądu gry. Ale to tylko taki dodatek...
Nie będę tu już wytyczał niektórych minusów. Ale powiem tak :P oby tak dalej może zainteresuję się wami potężna firma komputerowa która da możliwość na zrobienie jeszcze lepszej gry !!
Wierzę w was i ciągle doceniam waszą pracę!
Ps
Te forum trochę mi namieszało w głowie. Ale i tak zapomniałem swój login. Będe musiał stworzyć nowy...
Wg. mnie parę przycisków "3D" i możliwość gry na pełnym ekranie zmienił by na lepsze podejście do wyglądu gry. Ale to tylko taki dodatek...
Nie będę tu już wytyczał niektórych minusów. Ale powiem tak :P oby tak dalej może zainteresuję się wami potężna firma komputerowa która da możliwość na zrobienie jeszcze lepszej gry !!
Wierzę w was i ciągle doceniam waszą pracę!
Ps
Te forum trochę mi namieszało w głowie. Ale i tak zapomniałem swój login. Będe musiał stworzyć nowy...
vm2008
+1
2009-11-23 10:21:53
Tak mozesz stworzyc własną skórkę do VM 2009 jest nawet kilka przykładowych stworzonych na naszym forum. Co do sfery graficznej to niedługo mamy zamiar na powaznie sie nia zajac dotychczas nie był to nasz piorytet ale trzeba ja troche zmodernizowac.
PS
Zmienilismy adres forum ale jest automatyczne przenoszenie tak wiec nie powinno byc z tym problemów
PS
Zmienilismy adres forum ale jest automatyczne przenoszenie tak wiec nie powinno byc z tym problemów
Gość
+1
2009-11-22 13:33:58
Świetne, Świetne, Świetne. Swoim Pekpolem o mało co nie udało mi się awansować do PLUS Ligi. Ej, a ja bym się chciał spytać czy jest możliwość zrobienia innej skórki do tej gry własnoręcznie. Czy to raczej nie możliwe. Nie wiem co sie czepiacie grafiki przecież gra nie może być jakąś choinka ozdobną. To musi być realizm ,a jak na taką produkcję to jest na zdecydowany plus.
Do poprawienia trochę baza danych. Jest dużo braków nawet w polskich ligach.
No i super błąd może zniechęcić do grania że jak grałem Skrą nie dostałem sponsora strategicznego. I grałem cały sezon bez sponsora i zrezygnowałem grę Skrą.
Na szczęście nie spotkałem się jak na razie z Bugami jakimiś większymi tej gry. Bo w Vm 2008 było ich dość sporawo.
Doceniam twórców ,a jednocześnie zachęcam do dalszego rozwoju gry!!
Potemmmm napiszę więcej na temat gry!!
Do poprawienia trochę baza danych. Jest dużo braków nawet w polskich ligach.
No i super błąd może zniechęcić do grania że jak grałem Skrą nie dostałem sponsora strategicznego. I grałem cały sezon bez sponsora i zrezygnowałem grę Skrą.
Na szczęście nie spotkałem się jak na razie z Bugami jakimiś większymi tej gry. Bo w Vm 2008 było ich dość sporawo.
Doceniam twórców ,a jednocześnie zachęcam do dalszego rozwoju gry!!
Potemmmm napiszę więcej na temat gry!!
(1) Poprzednia 1 2