W roku 2085 nastał czas szybkiej i niespodziewanej zagłady świata. Przeżyło tylko kilka jednostek posiadających odpowiednią siłę i inteligencję, aby odbudować to, co zostało zniszczone podczas nuklearnego holokaustu, byłeś jednym z nich. W 2100 rozpoczęła się nowa era, najwyższa pora, aby odzyskać kontrolę nad zdewastowaną planetą. Weź przeznaczenie w swoje ręce!

 Warzone 2100 to RTS, w którym wykonujemy po kolei narzucone nam z góry misje. Zaczynamy tworzyć pierwsze budynki oraz produkować pierwsze jednostki bojowe. Najważniejszym produktem, który umożliwia rozbudowę jest ropa i na tym szczególnie trzeba się rozglądać. Początkowe potyczki z wrogiem, który atakuje kilkoma żołnierzami może nie ujawniać trudności zadań, ale późniejsze misje, gdzie niszczymy już nieźle wyposażone bazy przeciwnika czasami przybierają o ból głowy. Ciekawym pomysłem jest awansowanie jednostek bojowych według rangi wojskowej, tym samym im wyższa tym nasi żołnierze są bardziej odporni i groźniejsi. W miarę upływu czasu, nasza wiedza technologiczna rośnie, przekłada to się na możliwość tworzenia nowych i lepszych budynków, edycji arsenału w istniejącym układnie uzbrojenia oraz produkcję od podstaw (!) nowych jednostek. W czasie bitwy nasze wojsko na pewno nie raz ucierpi, co pokazuje pasek życia na poszczególnych pojazdach, nie trzeba się cofać do specjalnych magazynów ( gdzie często tak bywa w innych tego typu grach ), bo jeżeli osiągniemy odpowiedni poziom technologiczny to wyprodukować można celowo do tego wytyczone ruchome warsztaty naprawcze, które pełnią w pewnym sensie służbę medyczną. Są one nieuzbrojone, a tym samym bardzo słabe, ale bez nich raczej w późniejszych misjach nie da się wygrać. Pokonując i niszcząc wrogie bazy napotkamy projekty nowoczesnych generatorów, których zdobycie da nam niezły zastrzyk energii, a od której zależy ilość posiadanych przez nas budynków i jednostek.

 Warzone 2100 oprawiony jest w niezły engine 3D, dzięki któremu można przybliżać albo oddalać kamerę, swobodnie przemieszczać się we wszystkich kierunkach, a nawet obracać się wokół wybranego punktu! Trzeba przyznać, że jak na RTS to jest coś niesamowitego i tu brawa dla autorów. W tle przygrywa świetna muzyka słuchanie, której nawet po kilku godzinach się nie nudzi. Dźwięki są bardzo bogate, jest ich tak dużo, że dają uczucie życia w naszej bazie. Jedyne, do czego można mieć lekkie zastrzeżenia to do dziwnie wykonanych bojowych wozów naszych przeciwników, bo czasami wyglądają jak bolidy formuły 1, ale to może tylko takie wrażenie.

 Bardzo cieszy fakt, że w roku 2004 postanowiono kontynuować rozbudowę gry, która trwa do dziś i to pod licencją GPL, a tym samym mamy ją praktycznie za darmo. Warzone 2100 jest jednym z lepszych w tym gatunku i wstydem byłoby (szczególnie dla strategów) niezapoznanie się z nią. Chyba nie muszę już więcej zachęcać, bo to po prostu jest HIT!