Realizacja
Grywalność
INFORMACJE
Gatunek: Strategiczne
Licencja: shareware
Data wydania: 2006
Pobrań: 2897
Producent: Sandlot games
Wymagania sprzętowe:
Procesor 400 MHz, 128 MB RAM, IE 5
Procesor 400 MHz, 128 MB RAM, IE 5
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Westward
OCEŃ
Osobiście bardzo nie cierpię Dzikiego Zachodu. Brudne spelunki, brodaci pseudo-macho i panienki lekkich obyczajów na każdym kroku. Do tej pory zainteresowały mnie tylko dwie gry opartej o tej tematyce, pudełkowe Call of Juarez rodzimego Techlandu i shareware'owe Westward.
Muszę przyznać, że owa produkcja zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Nie jest może kompletnie pozbawiona wad, ale za ambicje twórców dałem jej złoto. Już wyjaśniam. Najprościej rzecz ujmując Westward to takie Settlers (te dwuwymiarowe części) na Dzikim Zachodzie. Podczas zabawy mamy przedstawione konkretne cele. Ot, trzeba zebrać ileś sztuk drewna, aby dokonać remontu, złota by spłacić dług, jedzenia by zapewnić byt mieszkańcom etc. Gra przypomina klasycznego RTS-a. Stawiamy budynki, aby zapewnić godziwe warunki życia (i pozyskać nowych) osadnikom. Każdy z mieszkańców potrzebuje miejsca, w którym będzie mógł spać i pracować (warunkiem prosperowania np. farmy jest obsadzenie jej pracownikami). Nasi podopieczni wymagają zarówno wody, jak i żywności. Można ją np. zebrać bezpośrednio z ziemi lub wybudować farmę i o braki w spiżarniach już się nie martwić. Autorzy zdecydowali się na pewne uproszczenia (co nie dla każdego musi być zaletą). Aby nie być gołosłownym posłużę się przykładem. Wybieramy osadnika, który pracuje w kopalni złota i każemy mu iść coś zbudować lub zebrać. Okazuje się, że gra tego nie zlicza, a wybrana osoba wykonuje nasze polecenia nie przerywając wydobywania złota! Nie sądzę, żeby był to błąd tylko celowy zabieg ze strony programistów. Grafika (2D) jest przejrzysta i sympatyczna, ponarzekać można trochę na nieco zbyt proste animacje.
Wahałem się z oceną, ale powiedzmy, że tym razem za niecodzienną tematykę i bardzo dobrą realizację należy się lekko naciągane złoto. Niestety wersja niezarejestrowana umożliwia jedynie 60 minut zabawy.
Muszę przyznać, że owa produkcja zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Nie jest może kompletnie pozbawiona wad, ale za ambicje twórców dałem jej złoto. Już wyjaśniam. Najprościej rzecz ujmując Westward to takie Settlers (te dwuwymiarowe części) na Dzikim Zachodzie. Podczas zabawy mamy przedstawione konkretne cele. Ot, trzeba zebrać ileś sztuk drewna, aby dokonać remontu, złota by spłacić dług, jedzenia by zapewnić byt mieszkańcom etc. Gra przypomina klasycznego RTS-a. Stawiamy budynki, aby zapewnić godziwe warunki życia (i pozyskać nowych) osadnikom. Każdy z mieszkańców potrzebuje miejsca, w którym będzie mógł spać i pracować (warunkiem prosperowania np. farmy jest obsadzenie jej pracownikami). Nasi podopieczni wymagają zarówno wody, jak i żywności. Można ją np. zebrać bezpośrednio z ziemi lub wybudować farmę i o braki w spiżarniach już się nie martwić. Autorzy zdecydowali się na pewne uproszczenia (co nie dla każdego musi być zaletą). Aby nie być gołosłownym posłużę się przykładem. Wybieramy osadnika, który pracuje w kopalni złota i każemy mu iść coś zbudować lub zebrać. Okazuje się, że gra tego nie zlicza, a wybrana osoba wykonuje nasze polecenia nie przerywając wydobywania złota! Nie sądzę, żeby był to błąd tylko celowy zabieg ze strony programistów. Grafika (2D) jest przejrzysta i sympatyczna, ponarzekać można trochę na nieco zbyt proste animacje.
Wahałem się z oceną, ale powiedzmy, że tym razem za niecodzienną tematykę i bardzo dobrą realizację należy się lekko naciągane złoto. Niestety wersja niezarejestrowana umożliwia jedynie 60 minut zabawy.
KOMENTARZE
Gość
+0
2011-01-23 00:07:25
dziekuje. eureka :)
Gość
+0
2011-01-22 23:05:51
z prawej strony pod oceną
Gość
+0
2011-01-22 22:24:38
a download gdzie?
Gość
+0
2007-02-24 13:51:34
Yeah! Ta gra - to jest to! Popieram autora postu, za westernami nie przepadam (z wyjątkiem filmu bardzo dziki zachód - wild wild west :PP) ale ta gra mi się bardzo podoba. I ten sam dylemat co Fjuczers - jak zachamować dopływ wieśniaków???
Gość
+0
2007-02-21 20:35:08
Uważam jednak że jak chodzi o dziki zachód to najlepsze jest Multiplayerowe "Bang! Howdy". I jest za darmo.
Gość
+0
2007-01-26 13:15:03
to najlepsza gra kturą widziaŁem! :)
Gość
+0
2007-01-18 20:10:30
Gra jest naprawdę warta polecenia wszystkim strategowiczą !!! gorąco POLECAM
Gość
+0
2006-12-17 01:52:01
Mozna jakos zahamowac naplyw wiesniakow do wioski, bo mam 20/30 i nie chce miec wiecej - mozna to jakos zrobic ???
1