Czasami nachodzi mnie myśl: "Poszczelałbym se". Ale UTek się znudził, Trzeci Kwak też nie bawi jak kiedyś, CeeS jakoś nigdy mnie nie jarał. Szukamy więc w necie darmowych FPSów. Całkiem bogata oferta Enemy Territory - 0,3 GB F.E.A.R. Combat - 1,8 GB America's Army - 2,5 GB .kkrieger - 96 kB Tak, to nie pomyłka, .kkrieger zajmuje 1/10 część megabajta, czyli jest około 25 tysięcy razy mniejszy niż "najgrubszy" przedstawiciel naszych strzelanek. Zapewne zastanawiacie się jak taka grafika mogła się zmieścić w 96 kilobajtach. Sprawa okazuje się banalnie prosta - gra wykorzystuje INTENSYWNIE wbudowane biblioteki w stylu DirectX, ograniczając dane w pliku do minimum. Pomimo tak nikłych "gabarytów" grafika prezentuje się lepiej niż dobrze. Nie jest to może poziom Crysisa, ale Doom 3 mógłby dostać zadyszki. Spora rozdzielczość, niezłe cienie czy zaawansowana gra świateł nie pozostawiają nic do życzenia. Modele broni czy wrogów, pomimo małego zagęszczenia prezentują się także nad wyraz dobrze. Gorzej jest natomiast z dźwiękami. Zamiast huku strzału słyszymy jakies dziwne "psiukanie". Poza tym nie mamy prawie żadnych odgłosów. Przechodząc natomiast do samego gameplayu. Oględnie mówiąc, nie jest dobrze. Zabawy starcza raptem na 10 minut i nie jest to rozrywka najwyższych lotów. Typów wrogów jest mało, poziomy są liniowe (a właściwie poziom), a poza strzelaniem nie ma tu nic do roboty. Ogólnie rzecz ujmując - bida. Nie jest to jednak gra która miałaby zapewniać długą kampanię, ale raczej demko technologiczne. Możemy jednak dzięki temu nabrać nadziei, że gry da się bardzo mocno zoptymalizować pod względem wielkości. Może kiedyś ktoś to wykorzysta i stworzy coś dłuższego, bądź chociaż z trybem multi. Bardzo by wygodnie było wpaść do kumpla z kompem i odpalić wspaniałą graficznie dwumegową grę bez żadnej instalacji. Może kiedyś takie czasy nadejdą. A tymczasem podsumujmy wszystkie ZA i PRZECIW. W zamian za piękną grafikę i małe rozmiary odebrano nam długość gry i "miodność". Trudno to w takim razie polecać komukolwiek jednak spróbuję. Jeśli masz w miarę mocny komputer proponuję zobaczyć przynajmniej co to jest i jakie możliwości mają twórcy dzisiejszych gier freeware. Pamiętać jednak trzeba że nie jest to cudo, tylko przykład na to co można zrobić gdy ekipa się postara. Szkoda tylko że zazwyczaj team skupia się tylko na jednej rzeczy...