Drew Karpyshyn opuszcza branżę
Baldur's Gate, Neverwinter Nights, Jade Empire, Mass Effect, The Old Republic – każdy, kto mianuje siebie graczem, musiał widzieć przynajmniej jedną z tych produkcji. Szkoda, że ich główny scenarzysta raz na zawsze opuszcza branżę elektronicznej rozrywki, by poświęcić się pisaniu książek.
Karpyshyn zapewnia, że jego decyzja nie wynika z napiętej sytuacji w BioWare po premierze TOR-a. "Chcę po prostu poświęcić więcej swojej energii na moje powieści i projekty nie związane z grami. Nie zamierzam jednak zrywać wszystkich więzów łączących mnie z BioWare. Pracuje tam wielu moich przyjaciół, a poza tym rozpocząłem tworzenie powieści osadzonej w realiach Star Wars: The Old Republic, o której nie mogę jednak jeszcze zbyt wiele powiedzieć".
Scenarzysta zwraca uwagę, że opowiadane w grach historie to efekt wysiłku całego zespołu i wielokrotnie miał wrażenie, że przypisywano mu osobiście zbyt wiele zasług. Dlatego nie musimy się obawiać, że BioWare z dnia na dzień zacznie wymyślać fabuły pokroju Modern Warfare 2. Tam wciąż pracuje sztab zawodowców.
Więcej informacji przeczytacie na blogu Karpyshyna.
Informacje dodatkowe:
Strona główna wydarzenia: http://drewkarpyshyn.com/c/?p=369#more-369