INFORMACJE
Gatunek: Strzelanki
Licencja: shareware
Data wydania: 2005
Pobrań: 1454
Producent: PiEyeGames
Wymagania sprzętowe:
CPU 450MHz, 64 RAM, 32 videoRAM
CPU 450MHz, 64 RAM, 32 videoRAM
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język:
INNE Z TEMATU
ArkLight
OCEŃ
W dalekiej przyszłości nasz świat zostaje zaatakowany przez Krainów. Obcy obracają w gruzy nasze miasta i stawiają w ich ruinach metalowe bloki. Po latach zniewolenia, musimy podnieść się i walczyć. Arklight X52 to prototypowy statek bojowy, który 50 lat czekał na pilota. Wreszcie znaleźliśmy człowieka zdolnego zasiąść za sterami tego potwora. Tym wybrańcem jesteś Ty!
Tak przedstawia się fabuła ArkLight, nowej strzelanki stworzonej przez firmę PiEye. Autorzy wykazali się sporą pomysłowością i stworzyli zgrabne połączenie arkanoida z rasowym shooterem. Hybryda tych dwóch gatunków wypadła zaskakująco dobrze. Gra polega na zestrzeliwaniu blokujących drogę metalowych bloków. W rozgrywce przeszkadzają nam działka, czołgi i inne paskudztwa. Niestety przeszkód jest o wiele więcej niż amunicji potrzebnej do ich zniszczenia. Rozwiązanie? Pociski po trafieniu w przeszkodę wracają, po czym możemy je "wchłonąć" prawym przyciskiem myszki i użyć ponownie albo odbić w kierunku kolejnej przeszkody. Ten właśnie element odbijania pocisków zbliża rozgrywkę do znanej nam z Ricocheta, albo Hyperballoida, czyli rasowych arkanoidów. Energią, potrzebną do wystrzeliwania pocisków, trzeba racjonalnie dysponować przez cały level. Każda uwolniona wiązka energii kosztuje nas 4% jej całości. Powracającą kulkę możemy wchłonąć z powrotem (odzyskamy jedynie 2% energii) lub odbić. Przytrzymując lewy przycisk myszki tworzymy super strzał zdolny zniszczyć kilka bloków. Co jakiś czas trafiamy na dopałki np. doładowanie baterii, szybszy statek, większa siła ognia itp.
Grafika jest bardzo ładna. Pięknie wyglądają efekty wybuchów, czy zbierania pocisków za pomocą magnetycznych macek. Równie dobrze brzmią efekty dźwiękowe, a muzyka "nakręca" rozgrywkę i pasuje do klimatu. ArkLight to powiew świeżości na nieco stęchłym poletku gier shareware. Ta gra przywróciła mi wiarę w pomysłowość twórców. Dla wszystkich niedowiarków (ja sam się do nich zaliczałem), którzy uważają, że w gatunkach arkanoidów i arcade shooterów wszystko już wymyślono, mamy argument wyraźnie mówiący, że tak nie jest. Jeśli szukacie dobrej, innowacyjnej gry serdecznie zachęcam do ściągania - nie zawiedziecie się.
Tak przedstawia się fabuła ArkLight, nowej strzelanki stworzonej przez firmę PiEye. Autorzy wykazali się sporą pomysłowością i stworzyli zgrabne połączenie arkanoida z rasowym shooterem. Hybryda tych dwóch gatunków wypadła zaskakująco dobrze. Gra polega na zestrzeliwaniu blokujących drogę metalowych bloków. W rozgrywce przeszkadzają nam działka, czołgi i inne paskudztwa. Niestety przeszkód jest o wiele więcej niż amunicji potrzebnej do ich zniszczenia. Rozwiązanie? Pociski po trafieniu w przeszkodę wracają, po czym możemy je "wchłonąć" prawym przyciskiem myszki i użyć ponownie albo odbić w kierunku kolejnej przeszkody. Ten właśnie element odbijania pocisków zbliża rozgrywkę do znanej nam z Ricocheta, albo Hyperballoida, czyli rasowych arkanoidów. Energią, potrzebną do wystrzeliwania pocisków, trzeba racjonalnie dysponować przez cały level. Każda uwolniona wiązka energii kosztuje nas 4% jej całości. Powracającą kulkę możemy wchłonąć z powrotem (odzyskamy jedynie 2% energii) lub odbić. Przytrzymując lewy przycisk myszki tworzymy super strzał zdolny zniszczyć kilka bloków. Co jakiś czas trafiamy na dopałki np. doładowanie baterii, szybszy statek, większa siła ognia itp.
Grafika jest bardzo ładna. Pięknie wyglądają efekty wybuchów, czy zbierania pocisków za pomocą magnetycznych macek. Równie dobrze brzmią efekty dźwiękowe, a muzyka "nakręca" rozgrywkę i pasuje do klimatu. ArkLight to powiew świeżości na nieco stęchłym poletku gier shareware. Ta gra przywróciła mi wiarę w pomysłowość twórców. Dla wszystkich niedowiarków (ja sam się do nich zaliczałem), którzy uważają, że w gatunkach arkanoidów i arcade shooterów wszystko już wymyślono, mamy argument wyraźnie mówiący, że tak nie jest. Jeśli szukacie dobrej, innowacyjnej gry serdecznie zachęcam do ściągania - nie zawiedziecie się.
KOMENTARZE
Gość
+0
2007-08-05 09:00:25
Świetna, wciągająca gra!!!
1