Dzisiejsza propozycja to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników dwuwymiarowych horrorów. Przejmując kontrolę nad tajemniczym jegomościem, wkraczamy w progi budynku opanowanego przez "zabójczy" wirus, by odnaleźć zaginioną córkę. Zadanie to nie jest proste, i wymaga nie lada zręczności oraz pewnego wyczucia.

Podczas rozgrywki obszar widoczności jest bardzo ograniczony, dzięki czemu produkcja tworzy specyficzny klimat - niepewności i strachu. Nasz bohater dysponuje latarką, jednak używanie jej wymaga baterii, które bardzo szybko się zużywają. Atmosfera gry budowana jest również poprzez odpowiednie wykorzystanie palety świateł, potrafiących niekiedy zmylić (coś co wygląda jak oczy okazuje się np. panelem kontrolnym), albo przestraszyć.

Nasi przeciwnicy to krwiożercze zombie, które pojawiają się w najmniej spodziewanych momentach. W początkowych fragmentach gry najlepiej jest unikać walki, poprzez używanie specjalnej umiejętności jaką jest wstrzymanie oddechu (przez kilka sekund możemy być niezauważalni dla przeciwników). W późniejszych etapach możemy używać siekierki, a nawet pistoletu (bardzo ograniczona ilość naboi), dzięki czemu ogłuszymy, albo zabijemy - atakujących nas przeciwników.

Lokacje pomyślane zostały z głową. Najczęściej aby uzyskać dostęp do kolejnych fragmentów gry – musimy po prostu  pozwiedzać budynek, i odnaleźć klucz/uruchomić maszynę, która otworzy określone przejście. Oprawa graficzna poszczególnych poziomów prezentuje się okazale i wraz z muzyką - tworzy naprawdę fajny klimat.

Ascension to bardzo udana produkcja, przy której można się naprawdę dobrze bawić. Jest to świetna klimatyczna pozycja - trzymająca w napięciu do samego końca. Fani dwuwymiarowych horrorów powinni być w pełni usatysfakcjonowani.  Jak dla mnie zasłużone 5/5.