pojazdy!
pełna polska wersja językowa
czasem zbyt chaotyczna
INFORMACJE
Gatunek: Strzelanki
Licencja: freeware
Data wydania: 2006
Pobrań: 5509
Producent: SeaSoft
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Internet/LAN, Rekordy online
Internet/LAN, Rekordy online
Język: Polski
INNE Z TEMATU
Blow Everything Up 2!
OCEŃ
Seria Blow Everything Up! to chyba obok Czasoprzestrzeni najgłośniejsza polska produkcja freeware'owa. Pierwsza część gry nie spodobała mi się za bardzo, więc dostała u nas brąz. Ja jednak, z samozaparciem godnym inspektora Clouseau, postanowiłem się przyjrzeć niedawno ukazanej drugiej części owej produkcji.
Po umieszczeniu instalatora na serwerze Victory Games (gra nie posiada oficjalnego downloadu) wszystko było gotowe by zbeszt... znaczy zrecenzować Blow Everything Up 2!. By nie trzymać Was dłużej w niepewności, powiem od razu, że gra jest sporo lepsza od poprzedniczki! Standardowo, na poprawę humoru, zacznę jednak marudzić i wymieniać wady. Najpoważniejszą jest chyba "syndrom sequela". To w gruncie rzeczy tylko kosmetycznie poprawiony B.E.U., co jednak nie wszystkim musi zaraz przeszkadzać. Cele gry są niezmienione - nasz dzielny wojak John znów będzie działał zgodnie z zasadą dwuwymiarowych gier akcji, czyli "zawsze w prawo" po drodze eliminując dziesiątki tango i różnej maści pojazdy. Głównym teatrem działań są tropikalne krajobrazy na wyspach (Far Cry jak nic!) oraz tereny miejskie. Największą bolączką gry jest momentami zbytnia chaotyczność, nierzadko bywa, że dostajemy kulę w łeb nie widząc nawet skąd wyleciał pocisk! Wrogowie raz durnie dają się wyeliminować, raz walczą jak trzeba, a czasem to cyborgi z celownikiem optycznym zamiast oczu... Nie spodobał mi się również efekt soczewki, gdyż przeszkadza w grze. Panie autorze, może by to wywalić? Śmieszne działanie ma też latarka - praktycznie bezużyteczna. Na ostatnią wartą odnotowania wadę składa się framerate. Jest on dość... dziwny. Na maszynie uzbrojonej w 3 GB RAM-u i kartę GeForce 6800 Ultra taka gra powinna osiągać raczej więcej niż 30 klatek (na screenie - 18!), chociaż animacja nie zwalnia w widoczny sposób to jest to dość dziwne. Z pozytywnych rzeczy warto wymienić większą czytelność ekranu. Podczas mojej przygody z Blow Everything Up 2! nie zdarzyło mi się, bym musiał "wyszukiwać" wroga między krzakami, który w rzeczywistości stał 10 metrów ode mnie (co było notoryczne w B.E.U.). Popracowano także nad grafiką, choć nie jest to znaczny skok jakościowy to wybuchy wyglądają naprawdę przyzwoicie. Niezmiernie spodobał mi się pomysł umieszczenia w grze dubbingu. Odprawa czy odgłosy napotykanych tango zostały podłożone w naszym ojczystym języku - i bardzo dobrze. SeaSoft pokusił się także o wprowadzenie nielicznych animacji do gry, i choć wyglądają one amatorsko, to są zdecydowanie pozytywnym dodatkiem. Jeśli chodzi o kwestię uzbrojenia to również jakoś lepiej mi się strzelało niż w poprzedniczce. Do naszych morderczych rąk oddano m.in pistolet Glock, wyrzutnię przeciwpancerną przypominającą wydłużoną wersję amerykańskiego LAW-a czy też karabiny szturmowe (AK-47, M-16), strzelby oraz pistolety maszynowe. Po raz kolejny za to w praktyce bezużyteczne okazały się granaty... Jak tym w ogóle zabić? W Blow Everything Up 2! dostępny jest również tryb multiplayer, którego niestety nie mogłem przetestować (komputer wymagał działania w trybie "stealth mode" uniemożliwiąjącym łączenie się z hostami).
I słówko na koniec. Główną potęgą tej produkcji są moim zdaniem pojazdy, których możemy użyć do eksterminacji przeciwników (jeżdżące, latające i pływające zarówno na wodzie jak i pod jej taflą), te etapy podobały mi się najbardziej. Może w dodatku uda się zrobić ich więcej? Jeśli tak, niewykluczone, że ocena będzie najwyższa... A tymczasem - przeciążcie nam serwer i pobierajcie grę! PS. Z uwagi na dość dużą brutalność grę polecamy raczej starszym graczom.
Po umieszczeniu instalatora na serwerze Victory Games (gra nie posiada oficjalnego downloadu) wszystko było gotowe by zbeszt... znaczy zrecenzować Blow Everything Up 2!. By nie trzymać Was dłużej w niepewności, powiem od razu, że gra jest sporo lepsza od poprzedniczki! Standardowo, na poprawę humoru, zacznę jednak marudzić i wymieniać wady. Najpoważniejszą jest chyba "syndrom sequela". To w gruncie rzeczy tylko kosmetycznie poprawiony B.E.U., co jednak nie wszystkim musi zaraz przeszkadzać. Cele gry są niezmienione - nasz dzielny wojak John znów będzie działał zgodnie z zasadą dwuwymiarowych gier akcji, czyli "zawsze w prawo" po drodze eliminując dziesiątki tango i różnej maści pojazdy. Głównym teatrem działań są tropikalne krajobrazy na wyspach (Far Cry jak nic!) oraz tereny miejskie. Największą bolączką gry jest momentami zbytnia chaotyczność, nierzadko bywa, że dostajemy kulę w łeb nie widząc nawet skąd wyleciał pocisk! Wrogowie raz durnie dają się wyeliminować, raz walczą jak trzeba, a czasem to cyborgi z celownikiem optycznym zamiast oczu... Nie spodobał mi się również efekt soczewki, gdyż przeszkadza w grze. Panie autorze, może by to wywalić? Śmieszne działanie ma też latarka - praktycznie bezużyteczna. Na ostatnią wartą odnotowania wadę składa się framerate. Jest on dość... dziwny. Na maszynie uzbrojonej w 3 GB RAM-u i kartę GeForce 6800 Ultra taka gra powinna osiągać raczej więcej niż 30 klatek (na screenie - 18!), chociaż animacja nie zwalnia w widoczny sposób to jest to dość dziwne. Z pozytywnych rzeczy warto wymienić większą czytelność ekranu. Podczas mojej przygody z Blow Everything Up 2! nie zdarzyło mi się, bym musiał "wyszukiwać" wroga między krzakami, który w rzeczywistości stał 10 metrów ode mnie (co było notoryczne w B.E.U.). Popracowano także nad grafiką, choć nie jest to znaczny skok jakościowy to wybuchy wyglądają naprawdę przyzwoicie. Niezmiernie spodobał mi się pomysł umieszczenia w grze dubbingu. Odprawa czy odgłosy napotykanych tango zostały podłożone w naszym ojczystym języku - i bardzo dobrze. SeaSoft pokusił się także o wprowadzenie nielicznych animacji do gry, i choć wyglądają one amatorsko, to są zdecydowanie pozytywnym dodatkiem. Jeśli chodzi o kwestię uzbrojenia to również jakoś lepiej mi się strzelało niż w poprzedniczce. Do naszych morderczych rąk oddano m.in pistolet Glock, wyrzutnię przeciwpancerną przypominającą wydłużoną wersję amerykańskiego LAW-a czy też karabiny szturmowe (AK-47, M-16), strzelby oraz pistolety maszynowe. Po raz kolejny za to w praktyce bezużyteczne okazały się granaty... Jak tym w ogóle zabić? W Blow Everything Up 2! dostępny jest również tryb multiplayer, którego niestety nie mogłem przetestować (komputer wymagał działania w trybie "stealth mode" uniemożliwiąjącym łączenie się z hostami).
I słówko na koniec. Główną potęgą tej produkcji są moim zdaniem pojazdy, których możemy użyć do eksterminacji przeciwników (jeżdżące, latające i pływające zarówno na wodzie jak i pod jej taflą), te etapy podobały mi się najbardziej. Może w dodatku uda się zrobić ich więcej? Jeśli tak, niewykluczone, że ocena będzie najwyższa... A tymczasem - przeciążcie nam serwer i pobierajcie grę! PS. Z uwagi na dość dużą brutalność grę polecamy raczej starszym graczom.
KOMENTARZE
Gość
+0
2006-04-12 21:22:48
Gierka SUPER!!!! naprawde polecam. Mimo iż jest to strzelanina 2D, i idzie się ciągle w prawo to nie polega ona na jak najszybszym biegnieciu przed siebie i strzelaniem gdzie popadnie. Gra jest dość trudna i trzeba sie czasem zastanowic nad swoim ruchem. Dużym plusem gry jest duza ilość pojazdow i realistyka.
Gość
+0
2006-04-03 13:17:59
A w opcjach się nie grzebało? Tamże calutka klawiszologia (do ustawienia zresztą).
Gość
+0
2006-04-01 20:38:36
i jak sie wchodzi do samochodów??
Gość
+0
2006-04-01 20:37:47
mam problem,
na samym początku drugiej misji jest strome askała pod którą nie da się wspiąć :/ jak to przejść??
proszę powiedzcie a i jeszcze jedno czy hakiem można się przyciągać??
Gość
+0
2006-03-28 14:56:56
typ zabij,rozwal albo umrzesz.ale fajna są pojazdy do których włazisz,dużo broni itp
Gość
+0
2006-03-27 23:20:23
Ej ty ten gra jest fajne!
Gość
+0
2006-03-25 08:58:43
Człowieku!!!! Ty porównujesz Gothika do BEU!?
Gothik to chyba nie jest gra Freerware!!!
[Co prawda to prawda... - dop. Robcioo]
[Nikt nie zrozumiał sensu wypowiedzi tamtego towarzysza... Skoro porównuje do tej gry to oznacza, że BEU 2 jest aż tak dobre! - dop. NIC]
Gość
+0
2006-03-22 19:56:46
Ej ty wiertło jeżeli ty mówisz że b.e.u 2 ma dużą grywalność to ja święty mikołaj.Jak chcesz se pograć w gre która ma dużą grywalność to se pograj w Gothic 1 albo Gothic 2 tam jest przynajmiej lepsza grafa....
Gość
+0
2006-03-22 17:43:55
Gra jest strasznie krótka! A granaty są potrzebne. A co do "kuli w łeb" - trzeba patrzeć na ekran, a nie się rozglądać. Jest też bardzo dużo nowości - AlienBot jest super! A poza tym - gdzie tu brutalność?
taki sobie --> zagraj w jedynkę - tam można było grać czołgiem.
P.S. Przepraszam, że jestem chaotyczny, ale to wada gry :P
Gość
+0
2006-03-22 16:26:44
UWIELBIAM VG I CHCE ABY GIER PODOBNYCH DO BEU BYŁO BARDZO DUŻO . TERAZ GRAM W BEU 2 I BARDZO MI SIE PODOBA.TERAZ ŚCIĄGAM WARZONE 2100 I LICZE ZE BEDZIE DOBRE
OCENA 9.5/10