Podziemne królestwo znowu jest w niebezpieczeństwie! Rada starszych wybrała dwa najodważniejsze krasnoludy, które zdolne są stawić czoła złu. Oddano w nasze ręce los maga i wojownika i to od nas zależy, którego z nich będziemy prowadzić przez pełne niebezpieczeństw jaskinie.

  Brave Dwarves - Back For Treasures to już trzecia część platformówki z dzielnymi kurduplami w roli głównej. Pierwsze co rzuca się w oczy to zmieniona grafika. Gra Brave Dwarves 2 zachwycała nas pięknem baśniowego świata. Nie wiem co stało się autorom ale najnowsza część gry ma grafikę słabszą w stosunku do poprzedniej części. Kosmetyczne zmiany widać też w samej rozgrywce, która jest bardziej dynamiczna i "platformówkowa". Widać tu zwrot w kierunku klasyki i myślę, że to akurat wyszło grze na dobre. W tle przygrywa nam wspaniała muzyka, stanowiąca jeden z mocniejszych punktów gry.

  Chodząc po jaskiniach znajdujemy mnóstwo diamencików, pierścieni, naszyjników i innego złomu. Kolorowe kule zawierają w sobie elementy: ziemi (zielona), wody (niebieska), ognia (czerwona) i powietrza (biała). Każda kula to inny sposób strzelania. "Paliwem" dla naszej broni są diamenciki o odpowiadających kulom kolorach. Każdy z "elementów" ma trzy tryby strzelania, co daje sumę 12 broni + podstawowa. W każdej planszy musimy znaleźć kilka kluczy i wyjście, zabijając po drodze mnóstwo przeciwników. Przeszkadzają nam dżdżownice, nietoperze, szkielety itp.

  Brave Dwarves - Back For Treasures to niestety krok w tył w stosunku do poprzedniej części. Platformówek na PC mamy jednak niewiele i powinniśmy się cieszyć, że powstają kolejne. Brave Dwarves - Back For Treasures mimo uwstecznienia, wciąż jest doskonałym sposobem na spędzenie czasu.