INFORMACJE
Gatunek: Zręcznościowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2005
Pobrań: 2965
Producent: Tom Sennett
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
CRUSH
OCEŃ
Swojego czasu na konsolę PlayStation była niezwykle prymitywna gra o nazwie Rampage, w której chodziło po prostu o szeroko pojętą demolkę. Ukazało się kilka części owej sieczki, mimo tego, że gra była bardzo schematyczna i, jak wspomniałem, prymitywna, amatorów Króla Konga niszczącego Nowy Jork w wersji Rampage (kto wie, ten wie) nie zabrakło. Tym razem mamy dla Was coś o podobnej tematyce, czyli CRUSH!
CRUSH z angielskiego oznacza "niszczyć, miażdżyć". Wystarczy więc spojrzeć na obrazek i sam tytuł, by domyślić się, o co tu chodzi. Naszym celem jest po prostu niszczenie wszystkiego, co stanie na naszej drodze. Władze oczywiście nie pozwolą naszemu zielonemu przyjacielowi na samowolkę i do walki z nim będą podsyłać coraz wymyślniejsze siły (m.in. radiowozy, śmigłowce, śmigłowce desantowe, czołgi, żołnierzy, a nawet myśliwce). Oczywiście nie bardzo mu się to podoba, a za pokonywanie przeciwników dostajemy cenne punkty. Główną bronią wielkoluda jest laser wydobywający się z jego oczu. Niestety, nie możemy nim razić non stop, gdyż potrzebuje chwili na regenerację. Wtedy z pomocą przychodzi potężny kopniak wywracający czołgi czy wyrywający budynki. Na większą ilość przeciwników można użyć stąpnięcia, które z pewnością ostudzi zapał żołnierzy. Czasem trzeba zmienić taktykę walki, np. świetnie sprawdzające się na ludzi stąpnięcie czy laser kompletnie nie nadają się do walki z pojazdami pancernymi. Całość może brzmi brutalnie, a jednak (niestety) nie uświadczymy widoku choćby kropli krwi. Całość jest tak schematyczna, że po czasie aż zabawna zamiast brutalna. Co oznacza schematyczna w tym przypadku? Ano to, że cały czas robimy to samo, a w tej dwuwymiarowej gierce nie ma żadnych praw fizyki, więc kopnięty wieżowiec zawsze poleci w sposób identyczny, co poprzednio. Grafika jest niezwykle prosta (wygląda jak robiona za pomocą Painta), a animacja bardzo sztywna i nienaturalna, choć to raczej dziwić nie powinno. Na pozytywne słowo zasługuje muzyka, która wpada w ucho i nie nuży.
Reasumując, CRUSH to dobry odstresowywacz, który można szybko włączyć jak i wyłączyć. Warto wspomnieć, że po zakończeniu gry możemy przesłać swój wynik na serwer i porównać z najlepszymi.
CRUSH z angielskiego oznacza "niszczyć, miażdżyć". Wystarczy więc spojrzeć na obrazek i sam tytuł, by domyślić się, o co tu chodzi. Naszym celem jest po prostu niszczenie wszystkiego, co stanie na naszej drodze. Władze oczywiście nie pozwolą naszemu zielonemu przyjacielowi na samowolkę i do walki z nim będą podsyłać coraz wymyślniejsze siły (m.in. radiowozy, śmigłowce, śmigłowce desantowe, czołgi, żołnierzy, a nawet myśliwce). Oczywiście nie bardzo mu się to podoba, a za pokonywanie przeciwników dostajemy cenne punkty. Główną bronią wielkoluda jest laser wydobywający się z jego oczu. Niestety, nie możemy nim razić non stop, gdyż potrzebuje chwili na regenerację. Wtedy z pomocą przychodzi potężny kopniak wywracający czołgi czy wyrywający budynki. Na większą ilość przeciwników można użyć stąpnięcia, które z pewnością ostudzi zapał żołnierzy. Czasem trzeba zmienić taktykę walki, np. świetnie sprawdzające się na ludzi stąpnięcie czy laser kompletnie nie nadają się do walki z pojazdami pancernymi. Całość może brzmi brutalnie, a jednak (niestety) nie uświadczymy widoku choćby kropli krwi. Całość jest tak schematyczna, że po czasie aż zabawna zamiast brutalna. Co oznacza schematyczna w tym przypadku? Ano to, że cały czas robimy to samo, a w tej dwuwymiarowej gierce nie ma żadnych praw fizyki, więc kopnięty wieżowiec zawsze poleci w sposób identyczny, co poprzednio. Grafika jest niezwykle prosta (wygląda jak robiona za pomocą Painta), a animacja bardzo sztywna i nienaturalna, choć to raczej dziwić nie powinno. Na pozytywne słowo zasługuje muzyka, która wpada w ucho i nie nuży.
Reasumując, CRUSH to dobry odstresowywacz, który można szybko włączyć jak i wyłączyć. Warto wspomnieć, że po zakończeniu gry możemy przesłać swój wynik na serwer i porównać z najlepszymi.
KOMENTARZE
Gość
+0
2005-12-15 15:51:12
U mnie gra się ładuje i gdy nacisnę jakiś przycisk (Play, Quit albo inny - wszystko jedno) to gra się wiesza. Testowałem to na WinXP i WinME i zawsze to samo. BTW: Sądząc z obrazka, to fajna gra.
Gość
+0
2005-12-14 23:37:46
Mnie nie chce sie zaladowac - ciagle jeden i ten sam error przy uruchamianiu...
Gość
+0
2005-12-14 21:47:54
wygląda na totalnie posoloną ! trzeba ściągnąć ! :D
Gość
+0
2005-12-14 08:35:37
Gierka jest extra, fajnie sie rzuca budynkami, czołgami itp. ;]
Gość
+0
2005-12-12 18:28:20
Co do grafiki to nie będę się zbytnio czepiać, bo ma swój klimat i nie jest najgorsza.
Muzyka nijak nie pasuje do tego, co dzieje się na ekranie.
Rozgrywka jest bardzo schematyczna. Ciągle to samo: iść i niszczyć. Przez długi czas jest bardzo łatwo. Trudniej zaczyna być dopiero w okolicach pojawienia się myśliwców... Ale do tego momentu długo trzeba czekać :/ Spodobało mi się to, że można kopać szczątki rozwaloncy bloków i czołgów. Ale po jakimś czasie główną moją zabawą w tej grze stało się liczenie, ile razy "pdobiję" żołnierza w górę ;).
Gra szybko się nudzi, co nie znaczy, że nie warto w nią zagrać. Raz na dłuższy czas warto się odprężyć.
PS. ta gra mi przypomina... Atomówki :]
Gość
+0
2005-12-12 17:13:45
Grałem, beznadzieja. Nie warto ściągać.
Gość
+0
2005-12-12 15:25:13
odpuszczę sobie. Nie wygląda zachęcająco...
Gość
+0
2005-12-12 13:56:52
hmm...
Ujdzie. Spox!!!!!!!!!!
(1) Poprzednia 1 2