Ostatnio da się zauważyć trend odświeżania starych gatunków poprzez dodawania do nich grafiki trójwymiarowej oraz kilka nowatorskich pomysłów, z czego oczywiście należy się cieszyć. Dziś przedstawiam jedną z takich już legendarnych pozycji – arkanoid, ale w zupełnie świeżej i bardzo humorystycznej odmianie.

 W grze Hühner-Attacke przyjdzie nam pokierować śmiesznie wyglądającym kurczakiem, a głównym naszym zadaniem jest za pomocą piłeczki uwolnienie uwięzionych przez dzikusów piskląt. Świat, w którym odbywa się cała zabawa to ogrody tubylców, w których znajdują się posągi, krzaczki, murki, zapadnie itd. Pod kamieniami ukryte są bonusy w formie pełzających w naszym kierunku robaczków, każdy z nich jest odpowiednio oznaczony, dzięki czemu wiadomo, co można zyskać, a co stracić. I tym samym dostajemy dodatkowe życia, możliwość strzelania myszami, przyspieszenie piłki, bomby i wiele, wiele innych. W późniejszych etapach pojawiają się sami sprawcy całego zamieszania, im dalej zajdziemy tym będzie ich więcej i choć nie są groźni to potrafią bardzo przeszkadzać. Ciekawostką jest to, że nasza postać nie porusza się tylko w lewo i w prawo, ale ma także możliwość ruchu do przodu i do tyłu, co bardzo ułatwia zabawę.

 Engine graficzny Hühner-Attacke przedstawia się raczej średnio, ale po pewnym czasie nie zwraca się na to uwagi. Plansze bogate są w szczegóły, każda następna jest inna, dzięki czemu nie ma mowy tutaj o nudzie. Animacje postaci stoją na bardzo wysokim poziomie, a ich komiczne wykonanie poprawia humor. Muzyka oraz dźwięki należy zaliczyć do poziomu podstawowego, nie są czymś nadzwyczajnym, ale należy się cieszyć, że w ogóle są.

 Nigdy nie spodziewałem się, że można zrobić coś tak oryginalnego ze zwykłego arkanoida. Świetnie wykonane poziomy, ciekawe bonusy i humor naprawdę przyciągają do monitora. Choć w Hühner-Attacke można pograć tylko przez godzinę to nie jest to godzina stracona, a wręcz przeciwnie. Aż żal, że to tylko shareware.