Wzmaga myślenie
Losowe plansze
Trzy dobrze wyskalowane poziomy wtajemniczenia
Czasem może okazać się trudna
Trudny dostęp do rekordów
INFORMACJE
Gatunek: Logiczne
Licencja: freeware
Data wydania: 2005
Pobrań: 1280
Producent: Pyva-net
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Lights 3D
OCEŃ
Pamiętacie Lights? Zapewne zdecydowana większość z Was, drodzy czytelnicy, skojarzyła ją tuż po zauważeniu tytułu. Tak, teraz przeczytacie o kontynuacji losów dzielnego Sap... wróć... Hydr... to znaczy Elektryka. Jeśli to wystarczy, aby odruchowo wcisnąć "pobierz", pamiętajcie: to nie jest już ta sama gra.
Po oryginalnym Lights pozostało jednocześnie wiele i prawie nic. Spytacie: "Jak to możliwe?". To proste. Nowa wersja osadzona została w przestrzeni (co widać na obrazku) - trzy wymiary w stosunku do dwóch, to zarówno tylko jeden numerek więcej, jak i nowa epoka.
Skoro już doszliśmy do tego zagadnienia, wypadałoby wspomnieć jakie zmiany niesie to ze sobą i co z tego wynikło. Podstawą jest teraz możliwość obrotu kuli w dowolnym kierunku - 360 stopni swobody, które trzeba będzie jakoś wykorzystać. Wysłużone kabelki znowu pomogą nam oświetlić obszar, który teraz stał się całym globem. Ot, taka szybka kariera wirtualnego wcielenia gracza: od nicości do globalnego monopolu. Pozazdrościć tylko.
Stopnie trudności zostały zredukowane do sztuk trzech, ale nie oznacza to bynajmniej straty na jakości (odsyłam do XXL z pierwszej odsłony). Na najniższym poziomie znajdziemy kilkanaście lampek do połączenia, na średnim odpowiednio więcej. Oba te stopnie są mniej więcej odpowiednikami trzech pierwszych z "jedynki". Schodki zaczynają się przy finalnym poziomie trudności. Jest on na oko (jak ktoś zliczy lampy, to proszę o informację) czymś pomiędzy dwoma najwyższymi szczeblami Lights. Trudność polega na tym, że jak już wspominałem, plansza to kula. Może już nie prezentuje się to tak okazale, ale trzeba uwzględnić to, że nie dość, że żarówki mnożą się w oczach i są dosłownie wszędzie, to jeszcze trzeba jakoś je posklejać. Z miejsca gratuluję wytrwałości, jeśli komuś się uda.
Lights 3D to gra logiczna oddziałująca bardzo mocno na zdolność myślenia, godna polecenia każdemu weteranowi elektronicznej hydrauliki i elektryki. Ostrzegam, jeżeli wersja 2D wydała się trudna, lepiej jeszcze poćwicz przed konfrontacją z tym potworkiem. Reszta z Was (grających w poprzednią grę) powinna być zadowolona.
Po oryginalnym Lights pozostało jednocześnie wiele i prawie nic. Spytacie: "Jak to możliwe?". To proste. Nowa wersja osadzona została w przestrzeni (co widać na obrazku) - trzy wymiary w stosunku do dwóch, to zarówno tylko jeden numerek więcej, jak i nowa epoka.
Skoro już doszliśmy do tego zagadnienia, wypadałoby wspomnieć jakie zmiany niesie to ze sobą i co z tego wynikło. Podstawą jest teraz możliwość obrotu kuli w dowolnym kierunku - 360 stopni swobody, które trzeba będzie jakoś wykorzystać. Wysłużone kabelki znowu pomogą nam oświetlić obszar, który teraz stał się całym globem. Ot, taka szybka kariera wirtualnego wcielenia gracza: od nicości do globalnego monopolu. Pozazdrościć tylko.
Stopnie trudności zostały zredukowane do sztuk trzech, ale nie oznacza to bynajmniej straty na jakości (odsyłam do XXL z pierwszej odsłony). Na najniższym poziomie znajdziemy kilkanaście lampek do połączenia, na średnim odpowiednio więcej. Oba te stopnie są mniej więcej odpowiednikami trzech pierwszych z "jedynki". Schodki zaczynają się przy finalnym poziomie trudności. Jest on na oko (jak ktoś zliczy lampy, to proszę o informację) czymś pomiędzy dwoma najwyższymi szczeblami Lights. Trudność polega na tym, że jak już wspominałem, plansza to kula. Może już nie prezentuje się to tak okazale, ale trzeba uwzględnić to, że nie dość, że żarówki mnożą się w oczach i są dosłownie wszędzie, to jeszcze trzeba jakoś je posklejać. Z miejsca gratuluję wytrwałości, jeśli komuś się uda.
Lights 3D to gra logiczna oddziałująca bardzo mocno na zdolność myślenia, godna polecenia każdemu weteranowi elektronicznej hydrauliki i elektryki. Ostrzegam, jeżeli wersja 2D wydała się trudna, lepiej jeszcze poćwicz przed konfrontacją z tym potworkiem. Reszta z Was (grających w poprzednią grę) powinna być zadowolona.
KOMENTARZE
Gość
+0
2006-05-30 14:13:23
Prosta? [wiecie... chciałbym móc ją przejść]
Gość
+0
2006-05-30 13:09:59
Fajne!
1