Wielu z nas poszukiwacze skarbów kojarzą się z piratami przemierzającymi bezkresne wody w pogoni za majątkiem. Mało kto wie, że tacy ludzie istnieją naprawdę. Jednak to zajęcie w dzisiejszych czasach to coś na wzór hobby. Zresztą bardzo kosztownego. Zwykle są to nurkowie przeszukujący dna oceanów. Dziś przedstawiam wam produkcję w podobnych klimatach.

Młody chłopak o imieniu Kenny decyduje się wyruszyć na przygodę swego życia. Postanawia za pomocą swej łodzi podwodnej i skafandra spenetrować zakamarki morza, które kryje wiele skarbów. To właśnie nasz cel – poszukiwanie kosztowności. Mimo, że akcja dzieje się na dnie bezkresnej wody, nie przeszkadza to poruszać się naszemu bohaterowi po jej dnie. Na każdym poziomie musimy zebrać określoną liczbę błyskotek. Różnią się one od innych kosztowności. Czasami będzie to drogocenny miecz, topór lub dzieło sztuki. Następnie należy odnaleźć naszą łódź i już można ruszać dalej. No ale jednak zanim to się stanie, należy pokonać wszystkie przeszkody jakie stoją nam na drodze. Podwodny świat aż roi się od niebezpieczeństw. Oczywiście, głównie są to ryby i wszelkiego rodzaju skorupiaki. Lecz trzeba uważać także na kolce, spadające plamy kwasu czy też miny! Do obrony mamy tylko kamienie, ale te zdają egzamin. Niektórych wrogów można zgnieść, lecz na późniejszych etapach jest o to trudniej. Zresztą duża ilość poziomów mogłaby wydawać się plusem i rzeczywiście tak jest, lecz tylko poniekąd. W sumie ostatnia seria leveli sprawiła mi troszkę kłopotów. Resztę pokonujemy bez mniejszych oporów. Niski poziom trudności, sprawia, że Shark Attack skierowany jest głównie do młodszych graczy. Za faktem tym przemawia intuicyjne sterowanie oraz brak jakiejkolwiek przemocy. Jednak chcąc na siłę robić sobie schody, można zbierać wszystko co znajdzie się na naszej drodze. Tego jest masa. Od monet, pierścieni, po diamenty, czy też na tajemniczych artefaktach ukrytych w sekretnych miejscach kończąc.

Grafika jest bardzo ładna i kolorowa. Grając trochę dłużej, trudno uwierzyć, że to freeware. Szczegółowe postacie i otoczenie tylko upewniły mnie w tym przekonaniu. No i jeśli dorzucimy te wszystkie kolorowe skarby i migawki otrzymamy znakomity obraz. Dźwięk również stoi na wysokim poziomie. W tle przygrywa nam kilka ciekawych i szybko wpadających w ucho melodii. Wszelkiego rodzaju odgłosy dają znać o sobie kiedy wpadniemy w potwora, bądź zbierzemy jakiś przedmiot. Ogólnie nad oprawą audio –wideo nie ma się co rozpisywać. Po prostu trzeba ją zobaczyć i przekonać się na własne oczy, że dwuwymiarowe platformówki również mogą być ładne.

Shark Attack jest naprawdę dobrą i dającą dużo przyjemności produkcją. Prostota oraz śliczna oprawa audiowizualna sprawiają, iż tytuł ten znakomicie nadaje się dla młodszych użytkowników. Jednak nie dajcie się zwieść, ponieważ i starsi znajdą w niej coś interesującego.