Rekordy online
Station 37
W dzisiejszej propozycji wcielimy się w dzielnego strażaka, który oprócz - gaszenia pożarów, ratowania ludzi, zajmie się również walką z… przerażającymi potworami z kosmosu. Brzmi to pewnie dość nietypowo, ale szczerze mówiąc taki mix pewnych konwencji, dodaje produkcji niepowtarzalnego charakteru.
Gra stylizowana jest na klasyczny tytuł platformowo - zręcznościowy z lat 90-tych. Tyczy się to zarówno oprawy audiowizualnej, jak i samego klimatu rozgrywki, który naprawdę trzyma odpowiedni poziom. Nie zabrakło tu oczywiście, stosunkowo wysokiego stopnia trudności, czy emocjonującej walki z wymagającym bossem – czyli czynników dosyć charakterystycznych dla platformówek z wcześniej wspomnianego okresu rynku gier komputerowych.
Zastanawiacie się pewnie czym zajmiemy się podczas zabawy. Otóż, w czasie rozgrywki przyjdzie nam - gasić stające nam na drodze płomienie, rozwalać toporkiem wszelakie przeszkody terenowe, ratować ludzi z pożaru, a także walczyć z wcześniej wspomnianymi monstrami z kosmosu. Wszystko okraszone zostało elementami platformowymi – co sprawia, że wyskillowanie tytułu na wysoki procent - jest naprawdę dużym wyzwaniem.
Podczas trwania zabawy tradycyjnie musimy dbać o zdrowie bohatera, oraz o odpowiedni poziom wypełnienia gaśnicy – bardzo ważnego rekwizytu naszego strażaka. Bez właściwie uzupełnionego arsenału walka z płomieniami będzie praktycznie niemożliwa. Podczas pojedynku z obcymi, wykorzystamy - toporek, który doskonale sprawdzi się w walce na bliskiej odległości i pozwoli dokładnie eksterminować kosmitów.
Oprawa graficzna powinna przypaść do gustu, wszystkim osobom lubiącym stare oldshoolowe produkcje, podobnie jak - muzyka. Audio nie jest może najwyższych lotów, ale w umiejętny sposób buduje klimat. Mechanika rozgrywki jest dosyć klasyczna – jednak w pewien sposób została uwspółcześniona o checkpointy.
Sama gra nie jest może jakimś szczytem developingu, jednak mimo wszystko wywołała u mnie pewne wspomnienia związane z klasycznymi produkcjami - wydanymi w latach 90-tych, kiedy to rynek gier skoncentrowany był na zupełnie innych aspektach mechaniki zabawy (niż obecnie). Station 37 to niewątpliwie tytuł godny uwagi, w którym jednak czegoś mi zabrakło. Jak dla mnie 3/5.