INFORMACJE
Gatunek: Zręcznościowe
Licencja: shareware
Data wydania: 2005
Pobrań: 2587
Producent: Alawar Entertainment
Wymagania sprzętowe:
CPU 500 MHz, 128 MB RAM, DirectX 8
CPU 500 MHz, 128 MB RAM, DirectX 8
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Polski
TAGI
INNE Z TEMATU
Snowy: Obrońca
OCEŃ
Snowy, sympatyczny biały miś, którego znamy z poprzednich części jego przygód, tym razem dostał niecodzienne zadanie, jakim będzie ochrona rybek przed kotami. Zadanie to nie jest łatwe, a to czy ukończy je powodzeniem zależeć będzie wyłącznie od Ciebie!
Zaraz po uruchomieniu Snowy: Obrońca w oczy rzuca się bardzo kolorowa i ładna oprawa graficzna, podobnie zresztą jak udźwiękowienie. Jednak o tym później, a teraz postaram się w skrócie przedstawić zasady gry. Jak wspomniałem na początku naszym głównym celem jest ochrona ryb przed żółtymi kotami. Rybki zostały podzielone na kilka grup wartościowych takich jak np. srebrne, czy złote i ich klasę wartości należy brać pod uwagę przy obronie. Na górze ekranu znajdują się rybie ikony przedstawiające ile ryb obroniliśmy, a ile zostało wykradzionych przez kociaki. Ryby możemy bronić na wiele niezwykłych i bardzo często śmiesznych sposobów. Podstawową bronią jest ręka – jeśli nakierujemy ją na przeciwnika to zostanie on na kilka sekund otumaniony, ale gdy bardziej naładujemy siłę, to kot zostanie daleeeko wyrzucony poza ekran. W dalszych etapach dochodzą przemyślne bonusy i tu zaczyna się śmiech. Po zebraniu pompki i nakierowaniu jej na kociaka, zostaje on nadmuchany i odlatuje razem z wiatrem. Wykorzystać również można trąbkę, rękawice bokserską, a nawet przywołać możemy stado rozwścieczanych słoni, które zrównają z ziemią całą okolicą!!!
W grze występują jeszcze inne zwierzęta, które chętnie pomogą nam w odganianiu kotów. Na niektórych planszach znajdują się psy, które skutecznie odganiają nieproszonych gości. Mają jednak one małą wadę, jaką jest duża senność. Jeśli nic się nie dzieje, to psiaki urządzają sobie małą drzemkę, niezważając na intruzów. W takiej sytuacji należy dać mu małego klapsa, a od razu się obudzi i przegoni koty. Tytułowy Snowy pełni rolę spokojnego i cierpliwego zbieracza, który znosi porozrzucane ryby w jedno miejsce.
Całe otocznie jest niezwykle interaktywne, dotknięcie prawie każdego przedmiotu, każdego drzewka, czy chatki spowoduje jakąś czynność, jak np. wyskoczenie dodatkowych punktów, czy też zebranie konkretnej broni. Gra jest długa, bo do ukończenia czeka aż 80 poziomów, co z całą pewnością nie spowoduje, że Snowy: Obrońca szybko się znudzi. Pozycję tą mogę polecić dosłownie wszystkim, niezależnie od wieku. Warto zagrać.
Zaraz po uruchomieniu Snowy: Obrońca w oczy rzuca się bardzo kolorowa i ładna oprawa graficzna, podobnie zresztą jak udźwiękowienie. Jednak o tym później, a teraz postaram się w skrócie przedstawić zasady gry. Jak wspomniałem na początku naszym głównym celem jest ochrona ryb przed żółtymi kotami. Rybki zostały podzielone na kilka grup wartościowych takich jak np. srebrne, czy złote i ich klasę wartości należy brać pod uwagę przy obronie. Na górze ekranu znajdują się rybie ikony przedstawiające ile ryb obroniliśmy, a ile zostało wykradzionych przez kociaki. Ryby możemy bronić na wiele niezwykłych i bardzo często śmiesznych sposobów. Podstawową bronią jest ręka – jeśli nakierujemy ją na przeciwnika to zostanie on na kilka sekund otumaniony, ale gdy bardziej naładujemy siłę, to kot zostanie daleeeko wyrzucony poza ekran. W dalszych etapach dochodzą przemyślne bonusy i tu zaczyna się śmiech. Po zebraniu pompki i nakierowaniu jej na kociaka, zostaje on nadmuchany i odlatuje razem z wiatrem. Wykorzystać również można trąbkę, rękawice bokserską, a nawet przywołać możemy stado rozwścieczanych słoni, które zrównają z ziemią całą okolicą!!!
W grze występują jeszcze inne zwierzęta, które chętnie pomogą nam w odganianiu kotów. Na niektórych planszach znajdują się psy, które skutecznie odganiają nieproszonych gości. Mają jednak one małą wadę, jaką jest duża senność. Jeśli nic się nie dzieje, to psiaki urządzają sobie małą drzemkę, niezważając na intruzów. W takiej sytuacji należy dać mu małego klapsa, a od razu się obudzi i przegoni koty. Tytułowy Snowy pełni rolę spokojnego i cierpliwego zbieracza, który znosi porozrzucane ryby w jedno miejsce.
Całe otocznie jest niezwykle interaktywne, dotknięcie prawie każdego przedmiotu, każdego drzewka, czy chatki spowoduje jakąś czynność, jak np. wyskoczenie dodatkowych punktów, czy też zebranie konkretnej broni. Gra jest długa, bo do ukończenia czeka aż 80 poziomów, co z całą pewnością nie spowoduje, że Snowy: Obrońca szybko się znudzi. Pozycję tą mogę polecić dosłownie wszystkim, niezależnie od wieku. Warto zagrać.
KOMENTARZE
Gość
+0
2005-09-26 09:44:45
jest superowska
Gość
+0
2005-09-25 17:28:31
jak można opisywac gre po obrazku? rofltlol!
Gość
+0
2005-09-24 11:48:20
W to nie grałem, ale była kiedyś taka gierka "Settlers: smacka thief", z opisu i zdjęcia wynika że gry są prawie identyczne.
Gość
+0
2005-09-24 10:32:01
super giera
(1) Poprzednia 1 2