Sambreros to tytuł rozgrywający się na piaszczystych terenach - Meksyku, w czasach kiedy to panuje swoisty nieład i ogólnie pojęte bezprawie. Jako jeden z nielicznych sprawiedliwych, ruszamy by rozprawić się z nikczemnymi - banditos, którzy czyhają na nasze życie.

Produkcja przypomina mi trochę gierki ze starych automatów, kiedy to szliśmy w jedną stronę (bez możliwości powrotu) i rozwalaliśmy kolejne chordy przeciwników. Zapewniam was, że nie inaczej jest tutaj. Podczas podróży mamy do czynienia z dosyć obytym schematem, mianowicie - rozwalamy drobniejszych rywali, by na końcu etapu zmierzyć się z bossem… i tak w koło.

Naszych przeciwników przyjdzie nam eliminować głównie za pomocą rewolweru, jednak gdzieniegdzie pojawią się bardziej wybuchowe bronie - takie jak m.in. koktajl Mołotowa. Jeśli chodzi o specjalne umiejętności bohatera, to po naładowaniu bonusowego paska (czapkami przeciwników), aktywujemy tryb pozwalający - spowolnić czas i spokojnie zaznaczyć przeciwników, a następnie w szybkim tempie delektować się celnymi strzałami.

Rozgrywka jest naprawdę urozmaicona za co moim zdaniem - należy się jej ogromny plus. Oprócz standardowego chodzenia w jedną stronę, pojawią się tutaj liczne mini gierki, takie jak m.in. - pojedynki na rewolwery, umiejętne omijanie pojazdów (w stylu klasycznego Froggera), rozwalanie bram wejściowych, czy wspomniane wcześniej walki z wypasionymi bossami, w których trzeba wpakować masę ołowiu.

Oprawa audiowizualna wystylizowana została na styl retro, tak więc osoby ceniące sobie pewnego rodzaju oldschoolowe produkcje powinny być zadowolone. Ogólnie nie tylko grafika jest w klasycznje konwencji, ale również mechanika zabawy. Gra przynajmniej jak dla mnie była dosyć trudna (jeden strzał zabija naszego bohatera), przez co niektóre fragmenty gry musiałem powtarzać kilkanaście razy, aby dotrzeć do upragnionego punktu kontrolnego. Wspominając jeszcze o mechanice rozgrywki - raziło mnie parę błędów w stylu przenikania się obiektów.

Gra to typowy średniak, który posiada kilka ciekawych rozwiązań, ale ma również parę irytujących błędów.  Osobiście produkcję polecałbym osobą ceniącym sobie w grach - wysoki poziom trudności. Jak dla mnie jest to tytuł na 3/5.