Ostatnimi czasy gry logiczne cieszą się coraz mniejszą popularnością. Technologia komputerowa posunęła się na tyle do przodu, że dużo atrakcyjniejsze są aplikacje z lepszą grafiką i rozbudowaną fabułą, w których logiczne myślenie ogranicza się do minimum. Fani łamigłówek, co jakiś czas starają się udoskonalać klasykę, jednak z różnym efektem. Kolejną próbą odświeżenia tego gatunku podjęła firma Three Rings Design.

 Efektem tej próby było powstanie gry Yohoho! Puzzle Pirates. Jak sama nazwa wskazuje wcielimy się w pirata. Na początku tworzymy swoją postać (określając imię i wygląd), wybieramy jeden z oceanów (do wyboru dwa płatne i trzy darmowe) i już po chwili znajdujemy się w jednym z miast. Stąd możemy wybrać się do sklepów, tawerny lub tam gdzie wilki morskie najbardziej lubią przebywać, czyli na statek.  Na okręcie spotkamy innych śmiałków, którzy postanowili spróbować swoich sił w pirackim życiu. Zanim wyruszymy, musimy zająć jedną z pozycji. Możemy zostać strzelcem, nawigatorem, żagielmistrzem, mechanikiem lub odpompowywaczem (nie wszystkie pozycje są od razu dostępne). Każda z nich decyduje o innym parametrze statku. Obsługa żagli odpowiada za prędkość, mechanicy za stan uszkodzeń, strzelcy za naładowanie armat itp. Efekty pracy zależą od tego jak radzimy sobie w określonych grach logicznych, przypisanych do każdego stanowiska. Aby nie było zbyt łatwo, im dłużej gramy, tym poziom trudności jest wyższy. Natomiast kolejne poziomy trudności to wyższe rangi, które odblokowują następne miejsca pracy i możliwość brania udziału w bonusowych zdarzeniach (np. walka z zombie).

 Kiedy dwie wrogie jednostki spotykają się, rozpoczyna się bitwa. Najpierw dowódcy obu statków ostrzeliwują się nawzajem, a następnie dochodzi do abordażu. Wtedy obie załogi chwytają za rapiery i zaczyna się dużo bliższe starcie. Walka została przedstawiona za pomocą bardziej rozbudowanej wersji tetrisa, w której układamy różnokolorowe klocki i niszczymy je uderzając w nie mieczem odpowiedniego koloru. "Zbite" klocki spadają wtedy na planszę przeciwnika. Jeżeli nasza załoga wygra to zdobywamy pieniądze i udajemy się do miasta, aby je wydać.

 Autorzy postarali się, abyśmy nie narzekali na nadmiar gotówki. Możemy zgłosić się do turnieju w którąś z gier lub, jak to lubią najbardziej robić piraci, przepuścić je grając w karty. Jeśli mamy wystarczającą ilość złota to nic nie stoi na przeszkodzie, aby kupować statki, ubrania, uzbrojenie czy nawet domki. Jednak za te rzeczy trzeba dodatkowo płacić doublonami, które zdobywamy kupując od innych graczy lub autorów (oczywiście za "złotówki"). Jest to jedyny płatny aspekt gry (na darmowych serwerach), jednak bez niego gra się również ciekawie. Jeżeli Yohoho! Puzzle Pirates się podoba i posiadamy wystarczające fundusze (ok 9$ miesięcznie) to warto założyć konto na płatnych oceanach, gdzie doublony już nie są wymagane.

 Grafika w grze jest kreskówkowa i raczej przyjemna dla oczu. Autorzy zrezygnowali z jakichkolwiek "krwawych" elementów, dzięki czemu mogą się przy niej bawić również dzieci. Z czystym sumieniem polecam ją wszystkim fanom gier logicznych oraz tym, którzy z różnych względów nigdy dłużej się nad żadną z takich produkcji nie zatrzymali.