Rekordy online
It Belongs in an Ancient Ruin!
Gra jest dosyć standardową platformówką, zrealizowaną w dosyć archaicznym stylu. Bohater w jakiego przyjdzie nam się wcielić (nazywa się Pennsylvania Smith), wystylizowany został na pikselową wersję Indiany Jonesa. Posiada kapelusz, a także charakterystyczny bicz – czyli podstawowe atrybuty słynnego filmowego archeologa.
Pennsylvania Smith ma zupełnie odmienne podejście w kwestii starożytnych przedmiotów, niż inni łowcy skarbów. Zamiast poszukiwać drogocennych przedmów, a następnie umieszczać je w muzeum – nasz bohater robi to całkowicie na odwrót. Włamując się do pilnie strzeżonych punktów muzealnych, wykrada wartościowe rekwizyty, a następnie umieszcza je - w miejscach pierwotnego spoczynku. Na tym prostym pomyśle, opiera się w zasadzie cała rozgrywka, skłaniająca nas do przeżycia emocjonującej przygody.
Tradycyjnie na naszego bohatera, czyhać będzie szereg pułapek i przeszkód, które należy zręcznie ominąć. W lokacjach muzealnych będą to wszędobylscy strażnicy z latarkami, psy, czy podstępnie umieszczone w podłogach przyciski aktywujące alarm. Jeżeli chodzi natomiast o lokacje podziemne, to spotkamy tutaj takie niedogodności jak – nietoperze, kościotrupy, lawy, małe dinozaury(?). Po każdej kradzieży drogocennego przedmiotu włącza się alarm powodujący, zwiększoną czujność i ogólny chaos, utrudniający nam dotarcie do wyjścia.
Elementy platformowe raczej nie sprawiają problemów, choć zdarzyły mi się miejsca gdzie się na chwilę zaciąłem. Częste i sensowne rozmieszczenie chackpointów sprawia, że nawet po nie udanej skoku jesteśmy w stanie szybko powrócić do feralnego miejsca. Co ciekawe bicz - Pennsylvania Smith, nie nosi wyłącznie dla szpanu – użyjemy go na specjalnych hakach, gdzie po odpowiednim rozbujaniu, dostaniemy się na dalsze platformy.
Tytuł przechodzi się dosyć łatwo i przyjemnie, jeżeli nie zwracamy uwagi na porozrzucane po planszy monety i tzw. znajdzki. Większe wyzwanie dla naszych rąk, stanowić będzie - wyskillowanie danego poziomu na maksimum. Aby to wykonać trzeba popisać się zręcznymi palcami, oraz znajomością planszy, w przeciwnym razie – zebranie wszystkich bonusów może być bardzo trudne.
Osobiście tytuł uważam za typowego średniaka, który nie zaskoczył mnie niczym nowym. Jeśli lubicie gry platformowo-zręcznościowe w klasycznej odsłonie, to niewątpliwie będziecie zadowoleni ze stylu rozgrywki zaproponowanego przez twórców. Jak dla mnie 3/5.
1