Wszyscy na pewno grali kiedyś w piłkę nożną. Na boisku, z kolegami, na komputerze… Ta produkcja, którą dzisiaj Wam zaprezentuje to również gra w „nogę”, tyle, że specyficzna. Nasuwa się więc pytanie: w jaki sposób jest ona inna niż wszystkie? Otóż nie kopiemy piłki człowiekiem, a samochodem. Zasady również są nieco inne niż w normalnej piłce nożnej. Otóż zasad nie ma, z wyjątkiem celowania do bramki przeciwnika. Do dyspozycji mamy dwanaście map i sześć samochodów, które różnią się szybkością oraz przyczepnością. Gra posiada tryb multiplayer (przez Internet) i single: można bawić się w dwie osoby przy jednym komputerze. Kiedy mecz rozgrywa się przez Internecie, to grać może bardzo dużo osób i dzieleni są na drużyny. Byłoby zadziwiająco łatwo, gdyby nie wielkie poślizgi samochodów. Naprawdę sztuką opanować jest auto do perfekcji. To nie wada, gdyby nie było takowego poślizgu, to Punaball byłoby bez sensu. Bardzo dobra produkcja. Posiada polskie Menu, ponieważ dostosowali ją polscy graficy, dodali parę dodatkowych map. Serwerów jest niestety mało, ale można spróbować (nie należy to do najłatwiejszych rzeczy) założyć własny. Nie radzę, bo i tak pewnie nikt nie wejdzie. Za to można umawiać się na oficjalnym forum. Jest tam również liga, do której każdy może się zapisać. Największa wada? Brak muzyki w grze... Jest ona niezbędna, bo co to za zabawa bez relaksującej muzyki? Ma małe wymagania, więc można słuchać swojej. Grafika nie powala z nóg, ale to nie o nią chodzi. Ważniejsza grywalność, którą Punaball bez wątpienia posiada. Podsumowując, jest to bardzo przyjemna produkcja. Na pewno dołączy do listy Waszej listy ulubionych gier, a jeśli nie macie takowej, to ją zainauguruje. Myślę, że Wam się spodoba i będziecie grać nawet w lidze. Życzę w niej sukcesów. Sławna może i nie jest, ale to nie taki wielki problem, wystarczy, że zbierzecie swoją ekipę i będziecie grali. Zachęcam do ściągania. Polecam.