Są takie gry, o których wystarczy tylko krótko wspomnieć, że należą do kanonu produkcji danego gatunku. Taka rekomendacja zastąpić może każdą recenzję i skłonić gracza do automatycznego zakupu lub (o ile to możliwe) pobrania gry. Niewątpliwie Railroad Tycoon Deluxe należy do klasyki gier ekonomicznych. Firmowana jest ona nazwiskiem Sida Meiera- ojca komputerowej rozrywki, twórcy takich hitów jak Cywilizacja, Kolonizacja, Gunship, czy właśnie Railroad Tycoon. Od ponad 15 lat mamy okazję stać na czele przedsiębiorstwa kolejowego w kolejnych odsłonach serii. Warto zapoznać się z początkami. Zapraszam do dalszej lektury.

  Wersja ?Deluxe? to specjalne, ulepszone wydanie pierwowzoru z 1991 roku. Dodano kilka nowych lokomotyw, poprawiono drobne błędy i oprawę graficzną. Jak wspomniałem wcześniej, dowodzimy nowopowstałą spółką kolejową w okresie XIX wieku, a więc w czasie największej świetności tegoż środka lokomocji. Kładziemy tory, budujemy stacje, dbamy o wysoką reputację firmy poprzez dostarczanie towarów bez opóźnień, rozwijamy siatkę połączeń pasażerskich i, co chyba najistotniejsze, kupujemy i kontrolujemy stan naszych lokomotyw. W grze dostępne są w sumie 32 pojazdy, chociaż znaczna część z nich staje się osiągalna dopiero w trakcie gry, w kolejnych latach działalności firmy. Naszą rozgrywkę prowadzić możemy w sześciu zróżnicowanych pod względem wyglądu regionach świata. Samą zabawę zaczynamy oczywiście od wyboru parametrów gry, co wpływa na stopień trudności. Przenosimy się we wskazany wcześniej region, gdzie łączymy miasta za pomocą sieci torowisk. Budujemy stacje, kupujemy lokomotywy i zaczynamy zarabiać. Początkowe dochody warto szybko zainwestować w otwarcie kolejnych połączeń, co zapewnia ciągle rosnący napływ gotówki. Gdy postanowimy zająć się transportem dóbr, warto wcześniej dostosować stacje do potrzeb pociągów towarowych, poprzez budowę magazynów, spichlerzy itp. Dla pasażerów przygotowujemy hotele, restauracje czy urzędy pocztowe. Zasada jest prosta: im więcej zainwestujemy w stację, tym większe przyniesie zyski. O sytuacji na świecie informują nas ciągłe komunikaty. Dowiadujemy się z nich o recesji lub dobrej koniunkturze dla przemysłu, wojnach, atakach rebeliantów czy krachach na giełdzie. Oczywiście wszystkie te wydarzenia mają bezpośredni wpływ na rozgrywkę. Raz w roku dostajemy pełen raport na temat sytuacji w naszej firmie, czyli przychodach i wydatkach, a także stanu naszych pociągów.

 Wszystkich możliwości produkcji Sida Meiera nie sposób wymienić w tym miejscu, dlatego zachęcam wszystkich graczy do zapoznania się samemu z Railroad Tycoon Deluxe. Pomimo sędziwego, jak na dobrą grę, wieku (13 lat), jest naprawdę wciągająca i warta wypróbowania. Oczywiście oprawa graficzna i dźwiękowa nie dorównują współczesnym produkcjom, jednak pod względem grywalności i realizmu, RTD prześciga niejednego komercyjnego "tycoona". Gwarantuję dobrą zabawę i zapraszam do pobrania.

Uwaga: Gra dostępna w serwisie Victory Games za pisemną zgodą producenta.