grywalność
wpadające w ucho utwory
różnorodność plansz
zbyt statyczny świat
INFORMACJE
Gatunek: Platformowe
Licencja: freeware
Data wydania: 2008
Pobrań: 2104
Producent: Erik Leppen
Wymagania sprzętowe:
brak danych
brak danych
Dodatkowe opcje:
Rekordy online
Rekordy online
Język: Angielski
INNE Z TEMATU
Run!
OCEŃ
Typowe platformówki charakteryzują się (przynajmniej zazwyczaj) występowaniem półek/platform, po których porusza się sterowana przez gracza postać. Jako że samo chodzenie po nich może być trochę nudnawe, stosuje się, i to nawet stosunkowo często, dodatki w postaci przeciwników i przedmiotów kolekcjonerskich takich jak diamenty, szmaragdy, szafiry oraz inne kamienie szlachetne albo też, dość ordynarnie i prostacko - pieniądze. Recenzowana przeze mnie produkcja nie ma ani jednego, ani drugiego, co wcale nie odejmuje jej grywalności. Dlaczego?
Nie odkryję Ameryki pisząc, że głównym celem gry jest bieg, wszak zdemaskował to tytuł. W przeciwieństwie jednak do gier, w których szybkie poruszanie się stanowi esencję rozgrywki, np. biegając po generowanych losowo planszach, tutaj zadaniem jest przeprowadzić przez wcześniej przygotowane przez autora plansze jak największą liczbę zawodników. Ich wygląd, zdecydowanie człowieczy, sprawia, iż miałem wrażenie kierowania ruchami drużyny parkouru. Zdecydowanie niepasujące są tu jednak krajobrazy, co na szczęście nie zmniejsza jej grywalności.
Każda kolejna postać przemierzająca tor przeszkód ma trudniej, bowiem za jej plecami, niczym z serialu Lost, porusza się tajemnicza ciemność. Jeśli będzie szybsza od biegacza, wyścig kończy się, a do następnego etapu przechodzą tylko ci, którzy dobiegli wcześniej. Ta sama sytuacji zachodzi gdy ktoś wpadnie w przepaść. Jeśli był to pierwszy zawodnik, gra od razu się kończy.
Po każdym etapie, na końcu którego są dwie drogi, należy zdecydować się którędy dalej. Osoby wbiegające na górną półkę, mogą zejść na dolną i kontynuować trasę, podczas gdy ci z dolnej nie mają takiego wyboru i muszą biec dolną drogą. Różnica polega na tym, że plansze z wejściami wyższymi są ponoć łatwiejsze, choć niewątpliwie wszystko rozbija się o wprawę.
Graficznie i dźwiękowo Run! nie jest może majstersztykiem, ale solidną produkcją. Obrazy utrzymane w klimacie Pixelartu, dźwięki niewątpliwie wpadające w ucho - oprawa na pewno jest jej dodatkowym atutem. Grywalność jednak powoduje, że przegrywając, natychmiast chce się spróbować ponownie. Wydaje mi się, że doskonale sprawdzi się to na spotkaniach towarzysko-komputerowych. Kto z was zajdzie dalej lub sprowadzi do końca większą liczbę biegaczy? Spróbujcie sobie na to odpowiedzieć już teraz.
Nie odkryję Ameryki pisząc, że głównym celem gry jest bieg, wszak zdemaskował to tytuł. W przeciwieństwie jednak do gier, w których szybkie poruszanie się stanowi esencję rozgrywki, np. biegając po generowanych losowo planszach, tutaj zadaniem jest przeprowadzić przez wcześniej przygotowane przez autora plansze jak największą liczbę zawodników. Ich wygląd, zdecydowanie człowieczy, sprawia, iż miałem wrażenie kierowania ruchami drużyny parkouru. Zdecydowanie niepasujące są tu jednak krajobrazy, co na szczęście nie zmniejsza jej grywalności.
Każda kolejna postać przemierzająca tor przeszkód ma trudniej, bowiem za jej plecami, niczym z serialu Lost, porusza się tajemnicza ciemność. Jeśli będzie szybsza od biegacza, wyścig kończy się, a do następnego etapu przechodzą tylko ci, którzy dobiegli wcześniej. Ta sama sytuacji zachodzi gdy ktoś wpadnie w przepaść. Jeśli był to pierwszy zawodnik, gra od razu się kończy.
Po każdym etapie, na końcu którego są dwie drogi, należy zdecydować się którędy dalej. Osoby wbiegające na górną półkę, mogą zejść na dolną i kontynuować trasę, podczas gdy ci z dolnej nie mają takiego wyboru i muszą biec dolną drogą. Różnica polega na tym, że plansze z wejściami wyższymi są ponoć łatwiejsze, choć niewątpliwie wszystko rozbija się o wprawę.
Graficznie i dźwiękowo Run! nie jest może majstersztykiem, ale solidną produkcją. Obrazy utrzymane w klimacie Pixelartu, dźwięki niewątpliwie wpadające w ucho - oprawa na pewno jest jej dodatkowym atutem. Grywalność jednak powoduje, że przegrywając, natychmiast chce się spróbować ponownie. Wydaje mi się, że doskonale sprawdzi się to na spotkaniach towarzysko-komputerowych. Kto z was zajdzie dalej lub sprowadzi do końca większą liczbę biegaczy? Spróbujcie sobie na to odpowiedzieć już teraz.
KOMENTARZE
Gość
+0
2010-06-14 13:32:15
super gra polecam mój brat przeszedł ją w 2 dni
Hiro
+0
2009-03-22 11:12:29
Hmmm zaraz ściągnę... ale - jak wynika z recenzji - fajna gra. No cóż, zobaczymy :)
beziko
+0
2008-10-13 18:43:01
Fajna gra ;)
Gość
+0
2008-10-11 21:41:19
super gierka polecam
Gość
+0
2008-10-11 20:51:06
A mi się nie podoba.
Musashi
+2
2008-10-11 09:41:19
przyjemna gierka ;) polecam
1